poniedziałek, 23 kwietnia 2012
Jak chcesz tak to nazwij, tytuł nie jest ważny.
Już niedługo. Czysty arkusz. Czarny tusz. Zbyt wesołe. Rozproszenie. Próba skupienia. Wskazówka sekundowa zegara. Żal. Nadzieja. Niezadowolenie. Wyjaśnienie. Ciągłe pytania. Odpowiedzi. Brak. Papierosy. Nerwy. Obietnice. Cichy szept. Dźwięk szpilek na chodniku. Upływający czas. Godzina. Czterdzieści pięć minut. Dziewięćdziesiąt minut. Dwie sekundy. Śmiech. Głośny. Prawdziwy. Muzyka. Białe kwiaty. Puste kartki. Intymnie. Modlitwa. Słowa. Własne. Ławka. Pierwsza. Zapewne. Nie ostatnia. Mniejsza. Żyj. Dźwięk. Najgorszy. Świat. Świt. Dzieci. Kolory. Mnóstwo. I płacz. Nagle. Nie dziecka. Matki. Kolejna stracona szansa. Oczy, które szukają. Umysł, który nie może oderwać się od myśli. Serce, które czuje. I świat. Nie świat. Świt.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ah matura :D
OdpowiedzUsuńAj, jeszcze nie ;D
Usuńale to podobnie tez egzamin :D
UsuńZupełnie wcale się nie przejmuje egzaminem ;)
Usuńmasz racje ja tez :D
UsuńA u Ciebie matura? :)
Usuńno tylko matma ;)
UsuńMnie przejmuje polski, chociaż nie powinien, bo z polskiego jestem bardzo dobra. Ale po konkursie czuję się jakoś zobowiązana :/
Usuńdlaczego tak?
UsuńBo czuję, że jak byłam na konkursie to powinnam napisać jak najlepiej.
UsuńEgzamin gimnazjalny?
OdpowiedzUsuńI owszem ;) Znasz mnie. O nim zdanie też jest ;)
UsuńTrzymam kciuki. :) Moja przyjaciółka też jutro pisze.
UsuńStresuje się?
UsuńSpokojnie, dasz radę!
OdpowiedzUsuńPrzecież wiem :)
UsuńWystarczy wrzucić na luz i wszystko spokojnie przeczytać :)
UsuńTo wiem ;) To tylko sześć prac :p
UsuńNo to nie jest tak najgorzej. Pomyśl sobie, że ja muszę pisać nieraz 3 obszerne kolokwia codziennie.
UsuńJa się wcale o egzamin nie prosiłam :p
UsuńMieć to za sobą i tyle. Kompletnie mnie to nie przejmuje.
Ja też się nie prosze, ale muszę niestety wszystko zdać. Nie zależy Ci na swojej przyszłości?
UsuńPisałam niedawno o tym notę. Nie. Niestety nie i nie mogę wyzbyć się tego uczucia.
UsuńNie pamiętam wszystkich notek, które zostały opublikowane.
UsuńTo raczej zrozumiałe ;)
UsuńNo więc?
UsuńNie zależy mi.
UsuńOj tam, egzaminy gimnazjalne są tak skonstruowane, że najgorsze tępaki je zdają. A Ty głąbem nie jesteś, więc nie masz się czym martwić. Głowa do góry, cycki do przodu i połamania długopisów!
OdpowiedzUsuńAj matko, ja ten egzamin mam gdzież, bo przecież nie można go nie zdać :p W ogóle nie czuję, że to jutro, a do szkoły i tak mnie przyjmą ;)
UsuńDobre podejście!
UsuńPewnie dlatego, że jak pisałam kilka dni wcześniej- na niczym mi nie zależy :p
UsuńA ja twierdzę dalej, że to "na niczym" to nie najlepsza sprawa.
UsuńOczywiście, że nie. Ale ja tego nie kontroluje.
UsuńWiem, wiem :(
UsuńSzkoda. Chciałabym.
UsuńMoże kiedyś ;) Trzeba wierzyć.
UsuńWierzę :)
Usuńegzaminy? wrzuć na pełen luzik Kochana :) Wszyscy trzymamy kciuki :*
OdpowiedzUsuńPrzecież zdam :p Ludziie ;D Jutro pewnie ponarzekam.
UsuńNie martw się :D Z racji tego, że jesteście rocznikiem ,,eksperymentalnym" to łatwiejsze może coś będziecie mieć... Głowa do góry, będzie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńTe bycie eksperymentem jest okropne ;) W sumie mogą dać też mega trudne, bo pomyślą, że nowa ustawa uczyniła naród mądrzejszym :p
UsuńPiękne zdjęcie...
OdpowiedzUsuńDlaczego tak trudno jest uwierzyć mi w Twoje szczere intencje?
UsuńW. z własnego doświadczenia napiszę Ci, że to oczekiwanie jest najgorsze. na teście zleci czas dwa razy szybciej i potem jedynie westchnienie ulgi.
OdpowiedzUsuńO której zaczynasz (napisz, bym mogła połączyć się z Tobą telepatycznie ;))?
Wcale nie odczuwam, że niedługo testy ;) Zaczynam chyba od 9, aczkolwiek pewna nie jestem. Test zleci jako tako, bo na próbnych zostawało wiele czasu. Nie chcę tylko siedzieć na pierwszej ławce, bo najlepiej mi było na mojej ostatniej, a niestety będę.
UsuńPlanujesz ściągać? ;P
UsuńNo tak, ja też chyba o 9.00 zaczynałam. Gdzie ja siedziałam... O, wiem - środkowy rząd, trzecia ławka^^
To będę miała dużo czasu na kontakt z Tobą - mam wtedy geografię, a później 2 okienka.
Nie, ale mnie rozpraszają nauczycielki obok. Przyzwyczaiłam się do siedzenia na swojej ostatniej ławce i tam było mi dobrze :P Ściągać to raczej nie wiadomo nawet z jakiego materiału ;D
UsuńTylko o mnie nie zapomnij ;) I pamiętaj, że piszę z dwóch przedmiotów jutro :p
Historia i polski, tak? Właściwie, jak to się teraz odbywa?
UsuńPierwszego dnia piszemy historię i WOS, po przerwie polski.
UsuńDrugiego piszemy przedmioty przyrodnicze (biol, chem, fiz, geog), a po przerwie matematykę.
Trzeciego dnia angielski podstawowy, a po przerwie zaawansowany.
Pierwsze części trwają 60 minut i nie mają zadań otwartych, a drugie 90 minut i mają zadania otwarte. Wszystkie części liczą się do średniej szkoły ;)
Matko jedyna, to jakby, normalnie matura! Wiedziałam, że wprowadzają pewne zmiany, ale że aż takie!
UsuńPatrząc się na te wasze testy teraz rozumiem czemu mój humanistyczny był do ostatniego włókna papieru przesiąknięty historią, a matematyczno-przyrodniczy - matematyką.
Tylko po co taka rozbudowa młodzieży?
Bo myślą, że będą mądrzejsi, a wcale nie są. Wprost przeciwnie.
UsuńNie biorą sobie tylko pod uwagę, że młodzież mają coraz to bardziej olewcze podejście do nauki.
UsuńO tak, ale to dobrze. Ci, którzy się starają będą mieli lepiej.
UsuńW tym kraju?
UsuńWłaśnie w tym kraju.
UsuńNie stresuj że się ;D
OdpowiedzUsuńCholera, ta nota serio tak wygląda?
UsuńNo ;D
UsuńTo nie tak miało być :p
UsuńJa opisuję ulotne chwile, ale ty chyba opisałaś chwile chwil :D
OdpowiedzUsuńStarałam się opisać ułamki chwili, ale ludzie zrozumieli jakoś inaczej, bo jedno zdanie. ;)
Usuńno ba :D. Tak jest zawsze. Może za dużo negatywnych chwil? :D
UsuńMyślę, że to było tak, że skomentowała jedna osoba, a reszta się zainspirowała, bo nie wiedziała o co chodzi :P
UsuńCzyżby egzamin? No tak znam to! Już jutro. No co ja mogę życzyć...wypisania się czarnego długopisu xd Pozdrawiam! [po-prostu-wera.blogspot.com]
OdpowiedzUsuńNajgorsze życzenia jakie dostałam :p
UsuńTak dawno temu to było, tak dawno, że jeszcze nie było podziału na gimnazjum. Mimo zaawansowanego wieku ;-) przypomniałaś mi wszystko opisem (tzn. bardziej maturę niż testy do LO:-))
OdpowiedzUsuńMyślę, że to wszystko przebiega tak samo, tyle że tych moich testów nie można nie zdać :)
UsuńDoskonale opisane. Ach, kiedy ja to to pisałam xD
OdpowiedzUsuńPowodzenia ^^
Pewnie nie tak dawno :p
UsuńDziękuję ;)
Nie no, dwa lata.
UsuńCały czas sądziłam, ze jesteś w moim wieku, a tu proszę.
Ludzie bywają zaskoczeni moim wiekiem ;)
UsuńJesteś w wieku mojego brata.
fajny jest? ^^
Usuńale w sumie to nie ma większego znaczenia, czy masz 16 czy 18, prawda?
zastanawia mnie jeszcze jedno - twoje imię. ;))
Szczerze mówiąc to tak ;) Tylko straszny alwaro z niego :p
UsuńMa znaczenie. Niejednokrotnie spotkałam się z tym, że ktoś rozmawiał ze mną (nawet na blogu) normalnie, a po tym jak dowiedział się ile mam lat, diametralnie zmienił podejście.
Wiktoria ;) A Ty?
Uwielbiam określenie "alwaro" . ;D
UsuńHm, nie rozumiem, jak to mogłoby coś zmienić. No ale skoro dla niektórych wiek jest tak ważnych, to się nie wtrącam.
jak poszło?
Dlaczego? ;)
UsuńMogłoby. Stereotypy.
Dobrze raczej ;) Z polskiego straciłam jeden punkt, a z historii cztery albo pięć.
Skąd wiesz, że będzie to stracona szansa?
OdpowiedzUsuńBo zawsze kiedy coś zrobię myślę, że mogłam to zrobić lepiej i żałuję, że nie zrobiłam czegoś wcześniej.
UsuńPerfekcjonistka?
UsuńNie do końca. Gdybym była perfekcjonistką robiłabym coś przed faktem, a nie żałowała po.
UsuńAle mimo wszystko nie jesteś zadowolona z efektów swojej pracy. Jest to jakiś rodzaj perfekcjonizmu.
UsuńNa pewno. Lubię o prostu robić to, na co wiem, że mnie stać.
Usuńdobrze, że nie znikłaś zupełnie, że można cię tu znaleźć;)
OdpowiedzUsuńJak fajnie, kiedy ktoś odzywa się po tak długim czasie :)
UsuńSkoro już wiem ile masz lat to mogę napisać, że jak na swój wiek mądrze i "ładnie" piszesz. Wiem, że polonistki nie lubię określenia "ładnie", ale dzięki niemu najszybciej i w najprostszy sposób można napisać dokładnie to co się ma na myśli.
OdpowiedzUsuńJa nic do tego typu określeń nie mam, bo zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest duszą humanistyczną :) Dziękuję :)
UsuńLudzie dziwią się, kiedy dowiadują się ile mam lat.
Zawiewa patosem :D No tak, wielka chwila - test gimnazjalny, testowy rocznik. Zawsze uważałam, że nie mogą dowalić króliczkom doświadczalnym jakiegoś trudnego egzaminu, więc będzie git ;)) Powodzonka w tym tygodniu!! ;*
OdpowiedzUsuńW dupie z tym egzaminem. Przeżyć polski i je bać resztę. Króliczki doświadczalne giną przy eksperymentach złotko ;)
UsuńNie zawsze "przy", bardziej powiedziałabym, że giną "po" więc jeszcze wszystko przed WAMI :D mwahaha!
UsuńAle w trakcie są już świadome swojej rychłej i nieuniknionej śmierci :p To nie jest śmieszne!
UsuńAleż oczywiście, że jest, będziesz mogą się pośmiać w przyszłym roku z mojej matury. Dasz se rade, jeszcze raz powodzonka!! :D
UsuńA żebyś wiedziała, że będę się śmiała :p I to jak :p
UsuńŻyczę powodzenia, dasz radę bez problemu, trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wsparcie się przydaje ;)
UsuńNo mi o testy gimnazjalne. A tobie ? xd
OdpowiedzUsuńTeż ;) Jesteśmy w podobnym położeniu.
UsuńNie mogę odpowiedzieć tam, więc napiszę od nowa :). Ja tam nie czytam innych komentarzy. Najpierw czytam posta, komentuje, a potem sie czyta inne komentarze :D
OdpowiedzUsuńCzasem się tak zacina.
UsuńDokładnie :p Bo jak się robi inaczej to potem wychodzi, że każdy pisze to samo i aż nudno.
O raany. Nie chciałabym tak. Wolę mieć swoje zdanie :). Normalnie jak stado owiec zachowują się ci co piszą to samo co inni :D
UsuńRaczej jak stado manekinów :p
UsuńJeśli chodzi o egzaminy, nie ma się czym przejmować. Po napisaniu ich, sama stwierdzisz, że nie było się czego bać. Posłuchaj rady starszej koleżanki i nie stresuj się już teraz. Wejdź na luzie, napisz i wyjdź ucieszona ;)
OdpowiedzUsuńMam za duże ambicje i to jest mój problem ;)
Usuństracona szansa, to najboleśniejsze, co może nas spotkać. bo krzyczy sumienie.
OdpowiedzUsuńtutaj Hashimoto z prywatnych kontrowersji. Obecnie zamieszkałam na onecie pod adresem http://sofuckingsweet.blogspot.com/
Krzyczę ja. Sumienie można zdusić.
Usuńale ono prędzej czy później się odezwie znowu.
UsuńOczywiście, że tak. Wszystko wraca ze zdwojoną siłą.
UsuńJakbym czytała własne myśli przed egzaminem :D Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńWiększość społeczeństwa przeżywa ten rodzaj szoku przed urazowego :p
UsuńAle mniejszość przyznaje się do tego otwarcie :>
UsuńNapisałam to nawet na egzaminie. :p
UsuńCzyżby temat sprzyjał? :D
UsuńZupełnie nie ;) Uważam go za prostacki i beztołkowny ;)
OdpowiedzUsuńPodaj go, bom ciekawa :D
Usuń„Literatura pozwala lepiej poznać i zrozumieć minione wieki”.
UsuńRozważ słuszność tego stwierdzenia w rozprawce."
I uzasadnić argumentami literackimi ;)