Cholernie będzie mi brakowało Twoich postów.
Nic się nie kończy.
Chwilowo można powiedzieć, że tak.
Znasz mnie i wiesz, że pisać nie przestanę.
Hej, a co z czołganiem się jak oni walą w mordę, hm? Szkoda :<
Nie napisałam, że nie wstanę ;)
koniec bloga?
Tego tak. Tylko/aż miesiąc niecały tu byłam.
Mam nadzieję, że wrócisz. Ja też znikam... znaleźli mnie ludzie, którzy nie powinni...
Do Ciebie mam maila, także odezwę się ;)
szkoda, że znikasz :-( w razie czego proszę o nowy adres: zetavp.pl@vp.pl
Za jakiś czas odezwę się z pewnością.
a skąd pomysł na przerwę w blogowaniu?
Z powodu znikania.
uciekasz ?
Można to tak nazwać. Uciekam stąd.
stąd, czyli będziesz na innym blogu ? dostanę adres ?
Mailowo odpowiadam na tego typu pytania.
A już myślałam...Bez Ciebie wiele się zmieni.
Co myślałaś?
Myślałam, że jednak wróciłaś :)
Nigdy stąd tak naprawdę nie odeszłam :)
A może załóż nowego maila i nowego bloga?
Podoba mi się tu.
Jeżeli można prosić, to chciałabym nowy adres :)czekolatak@amorki.pl
Boże, jeszcze z tym się nie pożegnałam.
Jeśli masz zamiar napisać bezsensowny komentarz, który nic nie wnosi - od razu kliknij czerwony krzyżyk. Szanuj mój i swój czas, bo szkoda dnia. :)Aby skomentować anonimowo, kliknij "skomentuj: Nazwa/Adres URL" wpisując w miejscu Nazwa nick, nie wpisując adresu URL.
Cholernie będzie mi brakowało Twoich postów.
OdpowiedzUsuńNic się nie kończy.
UsuńChwilowo można powiedzieć, że tak.
UsuńZnasz mnie i wiesz, że pisać nie przestanę.
UsuńHej, a co z czołganiem się jak oni walą w mordę, hm? Szkoda :<
OdpowiedzUsuńNie napisałam, że nie wstanę ;)
Usuńkoniec bloga?
OdpowiedzUsuńTego tak. Tylko/aż miesiąc niecały tu byłam.
UsuńMam nadzieję, że wrócisz. Ja też znikam... znaleźli mnie ludzie, którzy nie powinni...
OdpowiedzUsuńDo Ciebie mam maila, także odezwę się ;)
Usuńszkoda, że znikasz :-( w razie czego proszę o nowy adres: zetavp.pl@vp.pl
OdpowiedzUsuńZa jakiś czas odezwę się z pewnością.
Usuńa skąd pomysł na przerwę w blogowaniu?
UsuńZ powodu znikania.
Usuńuciekasz ?
OdpowiedzUsuńMożna to tak nazwać. Uciekam stąd.
Usuństąd, czyli będziesz na innym blogu ? dostanę adres ?
UsuńMailowo odpowiadam na tego typu pytania.
UsuńA już myślałam...
OdpowiedzUsuńBez Ciebie wiele się zmieni.
Co myślałaś?
UsuńMyślałam, że jednak wróciłaś :)
UsuńNigdy stąd tak naprawdę nie odeszłam :)
UsuńA może załóż nowego maila i nowego bloga?
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tu.
UsuńJeżeli można prosić, to chciałabym nowy adres :)
OdpowiedzUsuńczekolatak@amorki.pl
Boże, jeszcze z tym się nie pożegnałam.
Usuń