Obracający się świat chwytam w dłonie. Tak łatwo jest mi go zniszczyć. Wszystko szyte na miarę. A nie spytam przecież, dlaczego Ziemia jest okrągła. Wyśmieją mnie. A przecież sami nie wiedzą. Wy też nie wiecie. Nikt nie wie naprawdę, ale godzimy się z przyjętą normą oplatającą nasze dusze, ścinającą z nóg, doprowadzającą tych wyjątkowych do upadku. "-Dlaczego więc Ziemia jest okrągłą, a nie podłużna? -Zamknij się, głupia. Jest okrągła, bo jest. Każdy o tym wie." A ja nie wiem. Powiedz mi, jeżeli masz na to wyjaśnienie. Takie swoje, a nie składu xyz, który wyznacza normy, jakie my przyjmujemy właściwie bez słów, bez zastanowienia. Mają mądrość, ale nie mają intelektu. Tysiące suchych faktów. Miliony powtórzonych mądrości, ale żadna nie jest własna.
Listy paliłam, dopóki je dostawałam. Czułam, dopóki emocje były czymś intymnym. Wypowiadałam słowa, dopóki były rozumiane. Z czasem tutaj, w świecie wiecznej wyceny, przestały być opłacalne.
Czasami słuchamy innych, wierzymy na słowo, pomimo tego,że nie rozumiemy tej rzeczy...
OdpowiedzUsuńO tym właśnie jest mój post :)
UsuńCzasami nie ma wytłumaczenia i to jest najpiękniejsze. Jeśli nie wierzysz to badaj sama, szukaj namacalnych dowodów, wyruszaj każdego dnia po przygodę.
OdpowiedzUsuńCzasami mam wrażenie, że nic nie jest opłacalne. Żyć na dobrą sprawę też się nie opłaca.
Szukam właśnie dowodów, ale na rzeczy nieco inne ;) Bardziej abstrakcyjne.
UsuńNo nie, nie opłaca się.
Wiesz, mi zawsze wystarczyło, że tak jest. Wystarczą mi wyuczone wzory, jestem typowym ścisłowcem, jesli chodzi o naukę.
OdpowiedzUsuńW życiu... Sama nie wiem.
To akurat u Ciebie widać :) Nauka jest życiem.
UsuńWidać? A po czym?
UsuńRozpoznaję to po tym, jak kto komentuje i odpowiada ;) Tak rozumowania, kierunek myśli.
UsuńW sumie racja. Każdy złapie inne słówko z całości postu.
UsuńI z tego słówka można wiele wywnioskować.
UsuńWywnioskowałaś jedynie, że jestem ścisłowcem czy coś jeszcze?
UsuńCoś jeszcze, ale pozwól, że nie przedstawię swoich teorii ;) I tak wyjdą z czasem.
UsuńHa! To mamy coś wspólnego.
UsuńWątpię, żeby to było cokolwiek wspólnego ;)
UsuńA czemu?
UsuńNie mam zwyczaju oceniać ludzi, przez pryzmat samej siebie.
UsuńRozumiem.
UsuńPowiedzmy.
UsuńTrzeba podążać po prostu za swoimi decyzjami.
OdpowiedzUsuńI to miałam na myśli pisząc o przykładzie Ziemi :)
UsuńNawet pomimo trudności, które stają na naszej drodze ;)
UsuńAle to ciężkie, chociaż... Kopernik też był uważany za idiotę i antychrysta.
Usuńale nam raczej do Kopernika hen daleko.
UsuńTaki tam przykładzik z głowy :p
UsuńKopernik też Kopernikiem od początku nie był :p
W takim razie może i o nas sie kiedys w gazetach poczyta :D?
UsuńJa piszę czasem do gazet, ale o sobie w nich nie czytam :p
UsuńOj, a do jakich gazet piszesz? :D
UsuńLokalnych ;) Jestem w gimnazjum.
UsuńA ja bardzo często zastanawiam się skąd oni to wiedzą i czy to jest prawdą. A może tak im się tylko wydaje.
OdpowiedzUsuńNie no, jest to prawdą, bo satelity i inne metryczki nie kłamią. ;)
Usuńno tak, ale są też rzeczy, w które nie do końca wierzę. nie potrafię zrozumieć tego, skąd ludzie wiedzą co działo się np. milion lat temu.
UsuńMają tam jakieś kości, bo jednak Ziemia wchłania tan cały syf cywilizacji. Ja na przykład nigdy nie wierzyłam w istnienie Jezusa, bo uważam to za najbardziej niepotwierdzony nonsens świata. Mahomet przychodzi mi łatwiej.
Usuńno ale skąd mają pewność, że te kości są akurat z tego wieku, który podają ? no nie potrafię tego zrozumieć.
UsuńJa nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że liczą to na podstawie wieku tkanek, ich zniszczenia, tego czego brakuje i co się wytworzyło, a także na jakiejś wyliczonej głębokości, w jakiej coś było zakopane.
Usuńmożliwe, nie znam się. czy Ty na wszystko znasz odpowiedź ? :p
UsuńNo właśnie nie :p Nie wiem np. dlaczego Ziemia jest okrągła od podstaw :p
Usuńhaha :) no ja też tego nie wiem, ale nawet mnie to nie interesuje :)
UsuńMnie też chyba nie powinno :p
Usuńżadna nie jest własna?
OdpowiedzUsuńTeraz nie. Kiedyś była, bo ktoś ją musiał wymyślić.
Usuńale ludzie ciągle coś wymyślają, tworzą.
UsuńZauważyłaś, że ich dzieła mają coraz mniejszy sens?
Usuńno bo ile może być tych nowości?
UsuńZawsze mogą jakieś być.
Usuńja się jakoś nigdy nad tym nie zastanawiałam :)
OdpowiedzUsuńTe wasze ludzie problemy :)
Usuńludzie boją się pytać, wstydzą się swojej niewiedzy...
OdpowiedzUsuńNo i po co?
Usuńsami chyba nie wiedzą
UsuńMoże nie chcą wiedzieć?
Usuńczemu klamka nazwana jest klamką a nie futryną, czemu drzwi nie są oknem , albo dachem? Czemu głowa nie zwie się dupą, a dupa głową? Nikt na to nie zna odpowiedzi... pozostaje dalej się zastanawiać, albo nie zastanawiać się wcale, bo odnalezienie odpowiedzi na te pytania jest pewnie niemożliwe.
OdpowiedzUsuńCzasem patrzę w niebo starając się podziękować Bogu za to,co mi dał. A potem nachodzi mnie refleksja, która molestowała mnie setki razy wcześniej - po co istniejemy? Do czego to wszystko dąży i jaki ma cel?Czasem szukamy odpowiedzi na takie zagadnienia, ale kiedy nie możemy ich odszukać po prostu stajemy się częścią masy, która za bardzo nie stara się wychylać. To smutne,że tyle byśmy chcieli, a tak mało czasem możemy. "Jestem tchórzem, nie chce żyć w stadzie statystów
Tonę w brudzie słabej woli-to martwica umysłu" Jak nawiną Paweł_Wu w "Martwicy Umysłu" pozdro
Napisałaś komentarz o czymś zupełnie innym niż notka. Generalnie nie obchodzi mnie dlaczego głowa nie zwie się dupą albo odwrotnie, bo to tylko kwestia liter. Tyle w tym temacie, bo litery a wiedza to coś innego.
UsuńJeżeli wierzysz w Boga, ale wierzysz, a nie czasami wątpisz, to wiesz po co istniejesz.
Odnosząc się do pierwszej części możliwe ,że faktycznie tak jest! hmmm spróbuje jeszcze raz wczytać się w te słowa!
UsuńJeżeli chcesz.
UsuńCo dla jednych jest sufitem, dla innych jest podłogą. Pewne rzeczy przyjmujemy jako oczywistość i nie zastanawiamy się nad przyczyną i ich sensem.
OdpowiedzUsuńTak więc łamię zasadę nie zastanawiania się i rozkminiam :)
UsuńCzasami i tak trzeba, łamać pewne zasady ;)
UsuńNie wiem, czy nie robię tego za często.
UsuńTwoja ciekawość świata i niesztampowość może zaprocentować czymś wielkim. Pielęgnuj te cechy :)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że jak odkryję coś nowego to powieszą mnie za uprawianie czarów? ;)
UsuńJeżeli ludzkość nadal będzie cofała się w rozwoju, jest to wielce prawdopodobne :P
UsuńCofa się cały czas. Ciekawe ile się cofnie, do mojej dorosłości, bo tempo jest zastraszające ;)
UsuńChyba lepiej o tym nie myśleć :D
UsuńWeź i nie myśl :p W sumie, dzieci moje na tym ucierpią.
UsuńMoje nie, bo takowych mieć nie planuję :>
UsuńDlaczego?
UsuńNie widzę się w roli matki. To raczej przeczucie niż pogląd umotywowany argumentami.
UsuńTeż się w tej roli nie widzę, ale wiem, że matką będę.
UsuńZiemia jest okrągła, gdyż zdjęcia satelitarne naszej planety na to wskazują. Ale no cóż... typowo średniowieczne (ew. moherowe) myślenie - tak, bo tak - bez żadnego większego wytłumaczenia. Ważnym jest, aby się rozwijać, a nie dalej trwać w ciemnogrodzie.
OdpowiedzUsuńEj no nie no. Moherowe myślenie ma wytłumaczenie takie, że jak patrzysz przed siebie to nie widzisz zaokrąglenia Ziemi, ale mniejsza. Dążę do tego, dlaczego ona jest okrągła, ale nie, że zdjęcia tylko dlaczego planety są okrągłe.
UsuńZresztą i tak nie kształt Ziemi na myśli miałam, ale to tak przy okazji :p
...i inne ciała niebieskie też bywają okrągłe :) Wiem, ale lubię się czepiać takich drobnostek ^^
UsuńNo właśnie! I jak ja mam te ich okrągłość rozumieć? :p
UsuńCzyżby temat zszedł na coś zboczonego? ;D
UsuńNie :p Głodnemu chleb na myśli haha
UsuńNo ^^
UsuńWięc jak to mam rozumieć? :p
UsuńOj tam, nic złego ;P
UsuńNo móóów:p
UsuńAle się wstydzę tak publicznie ;D
UsuńDupa tam :p
UsuńNie warto wszystkiego przesadnie analizować.
OdpowiedzUsuńMoże Ziemia jest okrągła, by człowiek, który chcąc ją przejść całą ciągle poruszał się naprzód, a nie cofał do miejsca z którego zaczynał? Zaszczepiona w moim umyśle jej kulistość wydaje się być niepodważalna i niewymazalna.
Nie analizuję, pytam, bo może akurat ktoś wie ;)
UsuńNie wiem co ma kształt Ziemi do poruszania się ;)
Nie na wszystko można znaleźć odpowiedź... Świat jest pełen tajemnic.
OdpowiedzUsuńŁadne te ostatnie zdania...
Szukam, bo nie mam innego zajęcia. Te tajemnice intrygują.
UsuńDziękuję ;)
Kto pyta, nie błądzi ;) Wręcz przeciwnie, znajduje drogę
UsuńMoże coś tam znajdę ;)
UsuńA gdyby ktoś Ci udzielił tych odpowiedzi? Powiedziałby Ci, dlaczego ziemia ma kształt taki a nie innym, pokazał dowody? Co wtedy?
OdpowiedzUsuń[katatonia]
Miałabym w głowie jedno pytanie mniej.
UsuńA to Cię natchnęło ;D
OdpowiedzUsuńHahaha :p Czasem walnę jak łysy warkoczem o kant kuli :p
Usuńhahaha ;D albo jak łysy grzywką o kant koła... ;p
UsuńAle z nas łyse blondyny ;p
UsuńAch, zawiało filozofią. :)
OdpowiedzUsuńW sumie do tej pory nie przyglądałam się całej tej sprawie z Ziemią z tej perspektywy, z jakiej to opisałaś. Wiem, wiem, to była jakaś metafora, ale chciałam nawiązać do tego trochę bardziej dosłownie.
Spoczko :p Pora się przyjrzeć, bo to ciekawe ;p
UsuńNie możmy wymyślać sami - to niebezpiecze, jeszcze ktoś kiedyś i przypadkiem trafi na prawdę. To niedopuszczalne. A raczej nieopłacalne.
OdpowiedzUsuń[czekoladowe-smutki]
Prawda nieopłacalną, niedopuszczalną? Gdyby każdy tam myślał i bał się odkrywanie żylibyśmy w epoce kamienia łupanego.
UsuńZawsze możemy pogodzić się z tymi `faktami`, ale żyć według własnych przekonań.
OdpowiedzUsuńPogodzenie się nie stoi na przeszkodzie z zastanawianiem się ;)
UsuńNie stoi, nawet życie jest piękniejsze, jak się tak zastanawiamy ;)
UsuńTego nie byłabym pewna ;) Zależy, w jakim kierunku idą nasze myśli.
UsuńDokładnie. Dzisiaj mądrym nazywa się byle głupca. Prawdziwa mądrość nie jest w cenie.
OdpowiedzUsuńNie jest dostrzegana po prostu.
Usuńmądrze piszesz :)
OdpowiedzUsuńMądrze... komentujesz.
Usuń"inność drażni jednakowość"...a jednakowość jest nudna. reguły są nudne. lubię podważać fakty, choćby tylko w myślach. a wiesz, ostatni akapit brzmi trochę tak "rapersko" :) hyhy
OdpowiedzUsuń(pirate z ignition.blog.onet.pl - przeniosłam się tutaj)
Bo rap jest bliski memu sercu ;)
UsuńZiemia jest okrągłą ponieważ: Bóg próbował różnych figur. Kwadratu - ale kanty strasznie przeszkadzały i wiele istot przez to ginęło. Zresztą na rogach kwadratów zaczęto robić jakieś imperia i podziały. Bóg musiał zmienić kształt. Spróbował trójkąta. Ale tu było jeszcze gorzej. Każda figura z kantami nie pasowała. Wszędzie robili straszne podziały, bo dało się to łatwo wyznaczyć. Aż w końcu Bóg wpadł na pomysł żeby zrobić planetę okrągłą. Tutaj tak łatwo podziałów nie zrobią. Wszystko się pięknie układało na kole i wyglądało przecudnie. Nawet kiedy się obracało. To najlepszy kształt na planete - stwierdził Bóg i tak już pozostało do dziś ;)
OdpowiedzUsuńWyjaśniłam ci? Mogę też inne wyjaśnienie potem wymyślić XD
Jestem ciekawa pozostałych teorii :P
Usuń