niedziela, 8 lipca 2012

To jakiś nonsens.


Jeżeli o mnie chodzi, to nie mam siły, ale mam talent. Wybitny. Chyba jestem przeziębiona. Kaszle, mam gorączkę, zapowiada się katar, gardło drapie niemiłosiernie. Nie, nie jadłam w tym tygodniu lodów. Nie, nie chodziłam z mokrą głową na wietrze. Nie, nie siedziałam w zimnych miejscach i na przeciągu. Nie, wcale nie kąpałam się na plaży. Nie wiem gdzie siedzieć - na podwórku czy w domu, bo przecież to jakiś żart. A po południu urwał mi się film. Ot tak, po prostu urwał mi się film.
Nosowska - Jeśli wiesz co chcę powiedzieć

102 komentarze:

  1. Tego typu urwane filmy są mi dobrze znane (oczywiście, mam na myśli swoje zrypane zdrowie, żeby nie było, że uwielbiam się upijać).
    Mam nadzieję, że wyzdrowiejesz jak najszybciej ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w tym tygodniu bardzo dużo piłam, ale to nie od tego. Urwany film był chyba kwestią zbyt wysokiej temperatury ciała. Bo co do picia, nie mam skutków ubocznych. I moja choroba to nie kac.

      Usuń
    2. Rozumiem, rozumiem ;) Ja mam dietę, więc pic to piłam tylko we wtorek i do końca wakacji, albo i, nawet, dłużej mam zakaz na spożywanie alkoholu.
      A Ty może jesteś, po prostu, odwodniona?

      Usuń
    3. Wątpię, bo piję na potęgę. Na początku myślałam, że drapanie w gardle to od odwodnienia, ale potem pojawiła się reszta.

      Usuń
    4. To może, po prostu zarazilaś się od jakiejś osoby, zwłaszcza że, jak ostatnio pisalaś, jeździsz często publicznymi środkami transportu, a tymi upalami oraganizm też jest wykończony i ma mniej sił nawet na walkę z takim małym przeziębieniem, które przecież dopada nie tylko w tych chlodniejszych porach roku ;)

      Usuń
    5. A kto by był przeziębiony w temperaturze grubo powyżej 30? :p Tylko ja. Sama nie wiem skąd to i nie będę o tym myślała. Najgorsze jest to, że te wszystkie Fervexy należałoby pić na ciepło.

      Usuń
    6. Ja miałam tak rok temu, azs w szpitalu wylądowałam.
      No cóż, musisz, niestety,przecierpieć :)

      Usuń
    7. Weź mnie nie strasz, ja się nigdzie nie wybieram :p

      Usuń
    8. Jak nie masz 42 stopni, drgawek i majaczek to się niczego nie musisz obawiać ;)

      Usuń
    9. Nie jest ze mną aż tak źle ;) ale mimo wszystko jest mi źle i po nocy wcale nie jest lepiej.

      Usuń
    10. Może nie duszę się aż tak często ;)

      Usuń
    11. No i mamy plus :)
      A jak z gorączką?

      W ogóle to piękny obrazek w naglowku, świetnie kontrastuje z bielą tła :)

      Usuń
    12. Tylko 37 dzisiaj :)

      Dziękuję :)

      Usuń
    13. To nie tak źle, niedługo będziesz zdrowa ;)

      Usuń
    14. Mam nadzieję, bo chciałabym korzystać z wakacji i zrealizować plany :)

      Usuń
    15. Myślę, że dojdziesz całkiem do siebie najpóźniej pod koniec tygodnia. A cóż to za plany, jeżeli mogę spytać? :)

      Usuń
    16. Opalić się, milion książek do przeczytania, a z bólem głowy nie można tego robić...

      Usuń
    17. No, zwłaszcza czytać (chyba, że chce się po prostu przelecieć wzrokiem wszystkie strony, ale to Ciebie raczej się nie tyczy :)).

      Usuń
    18. Nie, mnie zdecydowanie to nie dotyczy :) Mam kilka fajnych książek na półkach, których nie miałam czasu przeczytać w roku szkolnym.

      Usuń
  2. taka złośliwość losu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Układ odpornościowy prosi się pewnie o większą ilość badań, w końcu osłabienie odporności jest początkiem wielu chorób i za takim łapaniem przeziębień może kryć się coś więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz może coś konkretnego na myśli? Szukam wskazówek odnośnie mojego zdrowia.

      Usuń
    2. Nie, ale moja rodzina składa się z wielu lekarzy i często słyszę, że ktoś bagatelizował takie objawy, a miał np. białaczkę. Nie chcę straszyć, ale ze zdrowiem akurat nie ma żartów.

      Usuń
    3. Jeżeli mam z czymś problemy to głównie z krążeniem i nogami, ale lekarze nie wiedzą co mi jest, chociaż byłam u kilkunastu.

      Usuń
    4. Prywatnie? Bo jeśli na kasę chorych, to nigdy się nie dowiedzą. Kasa jakoś sprawia, że mają więcej wiedzy.

      Usuń
    5. Prywatnie, bo po pewnym czasie zrozumiałam, że na kasę chorych nie wiedzą nic.

      Usuń
  4. Może powinnaś zażywać jakieś witaminy i suplementy? Bez powodu organizm może sobie ot tak wymyślać i mieć kaprysy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm.. tak trzymaj. A co to za talent, o którym piszesz?

      Usuń
    2. Talent do łapania chorób w najmniej oczekiwanym monecie ;)

      Usuń
    3. Aaaa, to tak to jest. A serio zdarza się, że tak nagle bez powodu przyjdzie jakieś choróbsko? Opuszczałaś przez to szkołę?

      Usuń
    4. Tak. Zwykle bóle głowy, nagłe i znikąd.
      A takiego przeziębienia nie.

      Usuń
    5. Myślisz, że to może być coś z Twoim organizmem? Może warto udać się do jakiegoś specjalisty?

      Usuń
    6. Nie wiem co ze mną jest, ale pracuje nad pójściem do lekarza.

      Usuń
    7. Pracujesz? Czyli niezbyt udaje się wybrać? :) Nie lekceważ tego!

      Usuń
    8. Nie pracuję, ale zupełnie nie chce mi się zaczynać kolejnej serii chodzeń do lekarza, który nie wie co mi jest.

      Usuń
    9. Może warto udać się do specjalisty i zapłacić troszkę, a dowiedzieć się raz i porządnie, co może Ci być?

      Usuń
    10. Ale ja już byłam kilkanaście razy u różnych specjalistów ;)

      Usuń
    11. Każdy z nich miał do powiedzenia to samo, czyli nic?

      Usuń
    12. Tak. Czyli nie wiem.

      Usuń
  5. No to ta choroba wybrała sobie porę na zaatakowanie Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby nie miała co robić...

      Usuń
    2. Czasami los robi na złe.

      Usuń
    3. Niestety dość dobrze o tym wiem...

      Usuń
    4. Ja dziś dostałam koszmarnego kataru. A u Ciebie już chyba coraz lepiej? Przynajmniej powinno być.

      Usuń
    5. Nie mam aż takiej temperatury, więc lepiej ;) Ale katar mam i kicham.

      Usuń
  6. ja też na bardzo bardzo dobrej pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przypisuj sobie talentu, to jakiś wirus złośliwy jest :P W zeszłym roku miałam straszną anginę dokładnie o tej samej porze, a w tym... pod koniec kwietnia.

    Zdrowiej :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się nazywa kubeł zimnej wody! :p Jak mam wirusa, to ktoś z rodzinki by się chyba zaraził. I tak mam talent żeby go złapać w wakacje :D

      Usuń
    2. Niekoniecznie, też nikogo nie zainfekowałam. No dobra, ale skoro Ty masz talent, to ja też :D

      Usuń
    3. A Ty dalej do swojego :p Talent to my obie mamy w szukaniu talentów na siłę :p

      Usuń
    4. Niełatwo mnie przegadać, oj nie :P Zawsze to jakiś talent, trzeba się cieszyć z tego co mamy ^^

      Usuń
    5. Fakt, Ciebie nie łatwo przegadać, a mnie nie łatwo zagadnąć ;)

      Usuń
  8. Zawsze są jakieś plusy chorowania - możesz narzekać i marudzić do woli, spać do południa, oglądać cały dzień filmy i nikt nie powie, że się obijasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę spać. Cały problem polega na tym, że kiedy śpię to się duszę.

      Usuń
    2. No to nieciekawie :( w takim razie dużo zdrówka życzę :)

      Usuń
    3. Dziękuję :) Już jest nieco lepiej.

      Usuń
    4. Za 3 dni to zapomnisz, że chorowałaś ;)

      Usuń
    5. Chciałabym mieć taką pamięć.

      Usuń
  9. Dbaj o odpowiednie nawodnienie organizmu i kuruj się :** niestety wiem, co znaczy urwany film..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak masz jak masz bardzo wysoką temperaturę?

      Usuń
    2. Raz w życiu mi się to zdarzyło. W środku nocy, kiedy poszłam się czegoś napić. Nie pamiętałam, jak dotarłam od kuchni do rodziców pokoju. Koszmar jakiś. Dobrze, że w kaloryfer nie rąbnęłam.

      Usuń
    3. Ja pamiętam, że miałam gości i tam siedziałam, a nie pamiętam jak znalazłam się w łóżku i o której. A przypomnieć nie mogę sobie do tej pory.

      Usuń
  10. Zdrowiej! Oby choroba minęła jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Najgorsza choroba na taki okres czasu jak teraz...
    Zdrowiej prędko! Syrop z cebuli jest pycha :) jedz jej dużo, a także czosnku i rzodkiewki - zawieraja duzo tzw naturalnych antybiotyków (wiedza z mikrobiologii)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba ja wolę pocierpieć...

      Usuń
    2. Nie sprobowałaś wiec nie deklaruj sie na cierpienie! :P nie jest taki złe jak brzmi :) na prawde mam strasznie miłe wspomnienia po syropie z cebuli

      Usuń
    3. Nie lubię cebuli i nie spróbuję ;)

      Usuń
    4. Ajj cóż Ci ta cebula zrobiła? :P no ale wiem rozumiem, jak kobieta sie uprze to i osioł musi ustąpić ;]

      Usuń
    5. Właśnie się uparłam, więc musisz ustąpić ;D

      Usuń
  12. taki upał to też 'najlepszy' czas na TE dni, ja sobie wczoraj umierałam, życie bywa złośliwe, ot co!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chce mi się umierać... Zupełnie.

      Usuń
    2. Mi też nie... ale tak mnie brzuch bolał, że myślałam, że padnę, a jeszcze mnie po sklepach wysyłali, bo im się umyślało że chętnie sobie na rowerku pojeżdżę xD

      Usuń
    3. Lepsze to niż zdychanie bez powodu. Chce mi się spać, a spać nie mogę. Taki tołk, ze aż beztołk.

      Usuń
    4. ja mam problem z uśnięciem, bo mi za gorąco, a jak uchylę okno, to nie mogę spać, bo mi się wydaje, że... właściwie nie wiem co mi się wydaje, ale boję się przy otwartym spać xD

      Usuń
    5. U mnie muszą być zamknięte drzwi kiedy śpię, dokładnie muszą.

      Usuń
    6. u mnie musi być pogaszone, przy świetle, nawet malutkiej lampie, nie zasnę.

      Usuń
    7. I jeszcze nogi schowane, bo potwory się czają :p

      Usuń
  13. Oj, rozumiem Cię doskonale. Od dziecka mam problem ze słabą odpornością. Wiecznie chora, wieczne nieobecności w szkole. Bardzo szybko łapię choróbska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I też w takich nieoczekiwanych momentach?

      Usuń
  14. Za mną też ostatnio chodzi choroba. Zapalenie ucha wręcz depcze mi po piętach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powinnam tego mówić, bo sama tego nie robię, ale idź do lekarza, bo zapalenie to nie przeziębienie.

      Usuń
  15. Lody, mokre włosy, nie w taką pogodę mogą spowodować chorobę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Byłaś u lekarza? Słaba odporność potrafi utrudnić nam życie w najmniej odpowiednim momencie. Wracaj szybko do zdrowia. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No cóż, trzeba zacisnąć zęby, wziąć lekarstwa i jakoś przetrwać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że te lekarstwa to rozgrzewające...

      Usuń
  18. zdrowia w takim razie, bardzo ladny masz naglowek i ogolnie wyglad :)

    OdpowiedzUsuń
  19. tiulowa_spódnica9 lipca 2012 17:45

    Oj, zdrówka.
    W zeszłym roku zaczęłam wakacje anginą, też nie było przyjemnie.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz zamiar napisać bezsensowny komentarz, który nic nie wnosi - od razu kliknij czerwony krzyżyk. Szanuj mój i swój czas, bo szkoda dnia. :)

Aby skomentować anonimowo, kliknij "skomentuj: Nazwa/Adres URL" wpisując w miejscu Nazwa nick, nie wpisując adresu URL.