
Wypada, nie wypada. Chcę, nie chcę, muszę. Nie przeklinam już. To jest tak bardzo poukładane. Nie ma melanży grubo zakraplanych- są raczej spotkania z przyjaciółmi, ewentualnie wyjazdy na dyskoteki, z których wychodzi się szybciej niż się na nie weszło.
Patrz W., Twoje życie staje się... po prostu się staje. Oni odchodzą, a Ty zostajesz. Tak bardzo inna, tak bardzo taka sama.
Minuty wypełnione myślami, po brzegi. Serce zabite deskami. Żal wylewający się ze szklanek. If you know what I mean.
Przytuliłabym się, ale nie mam do kogo.
Avril Lavigne - I will be
Na koniec dialog z bratem, przed snem. Moim, bo on oczywiście nie spał, a ja zasnąć nie mogłam. Pochyłą- on.
Przytuliłabym się, ale nie mam do kogo.
Avril Lavigne - I will be
Na koniec dialog z bratem, przed snem. Moim, bo on oczywiście nie spał, a ja zasnąć nie mogłam. Pochyłą- on.
Braaaaaaacie, śpisz?
Tak.
Pytanie mam.
Co?
Kochasz mnie?
Może. Tylko trochę, minimalnie.
Huraaa!
Nie jaraj się, trochę nie znaczy bezgranicznie.
I już wiem, że mogę spać spokojnie ;)
pozostań jaka najbardziej "taka sama"... ale wbrew pozorom w Tobie także zachodzą zmiany. może mniej drastyczne, ale zmiany są zawsze.
OdpowiedzUsuńNie ma pozorów, bo wiem, że te zmiany zachodzą. To nie pozory, to rzeczywistość ;)
Usuń"Oni odchodzą, a Ty zostajesz. Tak bardzo inna, tak bardzo taka sama." zrozumiałam, że chodzi właśnie o to... ale chyba chodziło Ci o samotność? :)
UsuńChodziło mi o śmierć.
Usuńdla mnie ogólnie The Division Bell to jedna z najlepszych płyt jaką wydali PF. A high hopes to moja kołysanka z dzieciństwa jak i utwór, który przeżył ze mna chyba juz wszytsko :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko dla mnie ten utwór jest wyjątkowy :)
Usuńwydjaę mi sie, że dla wielu słuchacy Pink Floyd jest on w jakiś sposób... magiczny?
UsuńNie wydaje Ci się, że każdy gatunek ma taki 'magiczny' zespół?
UsuńMożesz przytulić się do mnie. Ja też chętnie kogoś utulam :) :*
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że jesteś za daleko ;)
UsuńJuż tak jest. Chcemy się przytulić, ale nie ma do kogo. Rodzina obdarza największą miłością.
OdpowiedzUsuńCo do rodziny- nie byłabym tego taka pewna. Co do przytulania - tego pewna jestem.
UsuńKażdego dopada rutyna, którą wyczuwam w Twoim poście. Jakiś impuls ją wkrótce przełamie, zobaczysz :)
OdpowiedzUsuńKurde, dobrze wyczuwasz dzisiaj :)
UsuńPo prostu miałam identycznie w listopadzie zeszłego roku :P
UsuńCudowni czytelnicy :) Dla niektórych warto pisać bloga.
UsuńMyślę, ze to "trochę" jednak znaczy bezgranicznie <3 Słodko. Mój by mnie wyśmiał xd Ale ma 14 lat, więc powiedzmy, że jestem w stanie to zrozumieć.
OdpowiedzUsuńTu nie zmienia się nic, poza wszystkim.
Wyszkol go sobie :p
UsuńChyba najmądrzejszy cytat, najulubieńszy rapowy.
No, pracuję nad tym. ;d I nawet wychodzi.
UsuńTeż go baardzo lubię.
Dobrze Ci z tym, jak jest teraz?
Chyba nie mam wyboru i się nad tym nie zastanawiam. Jest jak jest. Uśmiecham się.
UsuńWydaje mi sie, ze rok temu czulam sie tak samo.
OdpowiedzUsuńPrzeszło Ci?
UsuńBoję się, że te zmiany znów mnie dopadną po przyjściu do liceum. Dwa lata się męczyłam, zanim nie wróciłam do siebie po przyjściu do gimnazjum ;)
OdpowiedzUsuńBracia :) Mój za nic by mi nie powiedział, że mnie kocha :D Zresztą ja jemu też.
Ze względu na kilka osób najchętniej wcale nie opuszczałabym gimnazjum. A teraz tak jak po prawej - wspomnienia.
UsuńTrzeba ich wyszkolić :D
Dokładnie tak... piękny cytat.
UsuńNie wiem, czy się da :D
Próbować można :p
UsuńMyślę, że jest to okres, który Cię dopadł, ale niebawem odejdzie i zostawi Cię w spokoju, tak to już jest. Zaczniesz coś nowego i będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńTaka tam jesienna deprecha chciałoby się napisać :p
UsuńDokładnie. Ale wiesz, niebawem zima, święta, a potem znów wiosna.
UsuńAle ja bardzo lubię jesień :)
UsuńCzyżbyś wychodziła na prostą? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie weszłam na krętastą :p
Usuńsłodkie jest takie przekomarzanie się :d
OdpowiedzUsuńMój brat ogólnie jest słodki jak cytryna :p
UsuńKurczę, chciałabym mieć brata. Najlepiej starszego.
OdpowiedzUsuńMój jest starszy, ale nie łudź się, nie oddam :p
UsuńSzkoda^^ Starszy brat musi być świetny ;p
UsuńJest świetny :)
UsuńNie lubię słowa "Muszę". I ostatnio coraz rzadziej go używam w stosunku do innych.
OdpowiedzUsuńMuszę jest kierowane do mnie. Innym nie mam prawa.
UsuńFajnie by było mieć brata, starszego. Bo trzynastoletnia siostra to ponad moje nerwy...
OdpowiedzUsuńJa jednak nie chciałabym mieć młodszego rodzeństwa i to wiem.
UsuńTo "trochę" jest chyba najbardziej bezgranicznym, o jakim w życiu słyszałam. :)
OdpowiedzUsuńChyba ja też :)
UsuńZazdroszczę Ci brata, często brakuje mi kogoś takiego obok. Nawet jeśli nie miałby być idealny, uległy i oddany. Myślę ponadto, że byłoby to dosyć... smutne. Nie przepadam za idealnymi ludźmi. ;)
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiam. Może nie żyjemy jak idealnie rodzeństwo, ale nikt tak jak on nie poprawia mi humoru.
UsuńJa cię mogę przytulić :D jestem jedynaczką. a co do zmian, może wyjdą na dobre :>
OdpowiedzUsuńTo chodź :)
UsuńTeż się chce przytulić. Lecz za daleko. Nie wiem do kogo iść. Nie chcę tulić fałszywej osoby.
OdpowiedzUsuńCiężko poznać kto jest prawdziwy.
UsuńMęczyć brata po nocy XD.
OdpowiedzUsuńMinie ci monotonia, raz na jakiś czas nas dopada :)
Lubię go męczyć :p
Usuń