niedziela, 17 listopada 2013

Ciężko od dawna, co?

Chciałbym na jutro przestać istnieć, a potem wrócić.
Tylko po co, skoro wszystko i tak wraca? Chyba nie chcę uciekać, a niezależnie od konsekwencji wolę to przeżyć. Niby to tylko życie, a ja się go coraz bardziej boję.
Chciałbym na jutro przestać istnieć, a potem wrócić.

12 komentarzy:

  1. Sama coraz częściej chciałbym ominąć kilka dni w tygodniu ale niestety muszę je wszystkie przeżyć czy raczej preegzystować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, to chyba nawet nie jest godne nazwania egzystencją jakąkolwiek.

      Usuń
    2. Ale jakoś wypada to nazwać. Ja znów chciałabym się obudzić w czwartek.

      Usuń
  2. Czasami życie wydaje się pokręconą grą i momentami zapominamy, że niestety tutaj nie da się wcisnąć stop.

    OdpowiedzUsuń
  3. no to możemy przybić piątkę, choć i tak nie widzę powodów do radości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym myć nieskończonością

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz zamiar napisać bezsensowny komentarz, który nic nie wnosi - od razu kliknij czerwony krzyżyk. Szanuj mój i swój czas, bo szkoda dnia. :)

Aby skomentować anonimowo, kliknij "skomentuj: Nazwa/Adres URL" wpisując w miejscu Nazwa nick, nie wpisując adresu URL.