nauczyłeś mnie, że horrorów nie można się bać. że każde przeczucie, niepewność to wynik mojej analizy. że to myśl i czyn noszą koronę rzeczywistości. że każdy strach, uprzedzenie zaczynają się w mojej głowie. teraz już boję się tylko Ciebie. ale uzależniłeś mnie od siebie. i chociaż wiem, że niebawem Cię stracę, to przeraźliwie nie wiem jak Cię zatrzymać. i nie wiem czy powinnam próbować to robić. to co z góry skazuje się na autodestrukcję ciągnie i korci najbardziej. jeśli stracimy się nawzajem, to chociaż będę szczęśliwa - będę myślała i tęskniła.
i chociaż na Twój widok serce nigdy nie biło mi szybciej to na myśl o stracie Ciebie dostaję palpitacji.
Może jednak wszystko ułoży się jak należy. Uszy do góry!
OdpowiedzUsuńNie ułożyło się tak jak chciałam. Życie nie przyjmuje reklamacji?
UsuńWięc nie myśl o tym. Niepotrzebnie się zadręczać. Żyj tym, co jest teraz.
OdpowiedzUsuńJak umiesz tak nie myśleć na zawołanie to pozdro.
UsuńTo jest takie chcę przytulić ale spierdalaj?
OdpowiedzUsuńTakie, że chcę, ale znam cieżkie konsekwencje.
UsuńChcialabym moc przestac bac sie horrorow, ale nawet kiedy ogladam z Nim wtulona w Jego ramiona i tak pozniej nie moge zasnosc, nie potrafie. Bo, gdy zamykam oczy ukazuja mi sie wszystkie obrazy z filmu, czuje jak ktos stoi nade mna i patrzy sie na mnie.
OdpowiedzUsuńA co do uzaleznienia? To jest chyba jedno z gorszych uzaleznienien. Ja juz bez Niego nie potrafie zyc, nie umiem inaczej.
Nigdy nie myślałam, że przestanę się ich bać. Ale kiedy teraz otwieram oczy to on patrzy na mnie, mimo że już go nie ma.
UsuńUmiem żyć, ale nie umiem funkcjonować.
Oj, bardzo zgadzam się z tym, ze wszystko zaczyna się w naszej głowie.
OdpowiedzUsuńAle strach jest potrzebny, taki przed stratą kogoś też, wtedy wiemy ze mamy coś do stracenia ;)
Pewnie dużo się u Ciebie zmieniło. 3 lata to kupa czasu, wiem to po sobie, czytając przedwczoraj somarket było mi wstyd przed sobą ;)
ale zamierzam nadrobić to co straciłam przeczytać Twoje notki ;))
Odwiedzaj mnie czasem :)
UsuńA ja boję się horrorów, więc ich zwyczajnie nie oglądam. Rzeczywistość bywa już i tak wystarczająco przerażająca.
OdpowiedzUsuńRzeczywistość bez jego ramion po prostu nie jest dla mnie rzeczywistością.
UsuńJedno z najgorszych uzależnień to to od człowieka. Stracisz, bo jest złym człowiekiem czy po prostu wyjeżdża na jakiś czas?
OdpowiedzUsuńNie jest człowiekiem dla mnie.
UsuńDobry horror przeraża. Ale większość horrorów jest beznadziejna.
OdpowiedzUsuńżycie to taki kurwa mały horror jest.
UsuńTo ostatnie zdanie jest takie piękne, takie... prawdziwe.
OdpowiedzUsuńMoże jest jeszcze nadzieja?
pierwotnie post miał być tylko tym zdaniem. cała reszta jest w nim niepotrzebna.
Usuńnie, nie ma
bardzo ładnie piszesz....
OdpowiedzUsuńwiem.
UsuńEch, niestety znam to uczucie. Beznadziejna sytuacja, kiedy odchodzi ktoś taki.
OdpowiedzUsuńżałosna.
Usuń