środa, 11 lipca 2012

Świat jest teatrem, aktorami ludzie.


Najlepszych aktorów wcale nie spotykamy w teatrze i telewizji, a w codzienności. A ja, jak się okazuje, wcale nie jestem w swoim aktorstwie taka zła. Bez przekraczania granicy, którą stanowi kłamstwo i fałsz. Śmiem nawet stwierdzić, że w kierunku życiowej gry jestem całkiem utalentowana.
Młody M - Nikt mi tego nie dał, nikt mi tego nie zabierze

107 komentarzy:

  1. Ja też lubię grać i jestem w tym dobra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W życiu czy na scenie?
      Bo ja paradoksalnie jestem dobra w życiu, a na scenie nie.

      Usuń
    2. Na scenie dawno już nie byłam. A w życiu to przeważnie gram jak poznaję nowych ludzi i im nie ufam, co często sie to zdarza.

      Usuń
    3. I dobrze. Niektórzy wzbudzają nasze zaufanie od razu, a niektórych trzeba dziesięć razy poznać i sprawdzić.

      Usuń
    4. Ja od pewnego czasu nie ufam większości nowopoznanym. Ba, nawet niektórych znajomych się obawiam.

      Usuń
    5. Dlaczego? Ktoś Ci coś zrobił?

      Usuń
    6. Nie jeden raz. Ale całą winę zrzuciłam na siebie - byłam zbyt ufna.

      Usuń
    7. Ale teraz już nie jesteś. I dobrze.

      Usuń
    8. Czy ja wiem... Czasami mi odwala i szukam wyjątków.

      Usuń
    9. Każdemu czasem odwala.

      Usuń
    10. I żyje mottem carpe diem ;)

      Usuń
  2. a w jakich sytuacjach tak grasz? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najczęściej, kiedy mówię, że jest dobrze albo kiedy ktoś chce wiedzieć za dużo.

      Usuń
    2. aaa.. to nic złego :)

      Usuń
    3. Dopóki nie przekraczam granicy to zdecydowanie nie :)

      Usuń
    4. Widzę, zawsze widziałam.

      Usuń
    5. więc wszystko jest pod kontrolą :)

      Usuń
    6. Jest, ale czasem mi ta kontrola przeszkadza i wolałabym funkcjonować bez niej.

      Usuń
    7. Tak, nie robię przez nią tego, co czasem chciałabym zrobić.

      Usuń
    8. a może czasami warto zapomnieć o tych granicach?

      Usuń
    9. Nie wiem, mam to wszczepione. Jak odruchy bezwarunkowe, nie da się tego pozbyć.

      Usuń
    10. może kiedyś jakoś tak samo stanie się coś takiego? :)

      Usuń
    11. Nie wiem czy to dobre i potrzebne ;)

      Usuń
  3. chyba każdy z nas ma w sobie ukryty talent aktorski, który uruchamia się w najmniej spodziewanych momentach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie umiem grać. Jestem bardzo impulsywna i gwałtowna, od razu się ujawniam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja umiem grać tylko wtedy, kiedy jest mi cholernie źle, ale i tak powiem, że moje życie jest pełne radości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej ludzie,na których Ci nie zależy nie wpierdzielają się w Twoje sprawy zbyt często, tak jak u mnie.

      Usuń
  6. Czasami gra jest konieczna, aby przetrwać. Bez zbędnych pytań, spojrzeń, aluzji. Tak jest prościej. Bezpieczniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy prościej nie wiem, ale bezpieczniej z pewnością.

      Usuń
  7. Czyli umiesz żyć? To chyba największa sztuka, której sama wciąż się nie nauczyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świadomie, nieświadomie, ale żyję i nie powiem, żebym nie umiała.

      Usuń
    2. Tak mi się też wydaje. Wszystko dzięki Twojej dojrzałości.

      Usuń
    3. Nie ma mojej dojrzałości. Gówniara ze mnie.

      Usuń
    4. Żeby każdy był takim "gówniarzem"... ech, marzenia :)

      Usuń
  8. czasem, aby przetrwać w tym dziwnym świecie, musimy udawać kogoś, kim tak naprawdę nie jesteśmy. w takich wypadkach umiejętności aktorskie jak najbardziej mile widziane. moje chyba są całkiem niezłe, aczkolwiek w niektórych sytuacjach emocje i uczucia mam dosłownie wypisane na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja potrafię swoje emocje wypisać na twarzy kiedy zechcę albo je schować, a czasem niektórzy myślą, że to nieświadomość. I jakoś dobrze mi z tym.

      Usuń
  9. A mi się wydawało, ze kłamstwo i fałsz to podstawa dzisiejszych czasów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze Ci się wydawało.

      Usuń
    2. No i jeszcze wyścig szczurów i dojście do celu po trupach.

      Usuń
    3. Dorzućmy tu też szyderstwa ze słabszych.

      Usuń
    4. Szeroko rozumiany egoizm i chciwość też można do tego dołożyć.

      Usuń
    5. Brak wrażliwości artystycznej i ludzkiej.

      Usuń
  10. Nie ma granic poza tymi w Nas; tych się trzymam ja. Nie cudzych, bo nie lubię się dostosowywać. Póki siebie nie oszukuję - nie oszukuję nikogo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że granice kłamstwa u ludzi, są do siebie zbliżone, bo albo coś jest kłamstwem, albo nie jest nim wcale.

      Usuń
  11. Prawda, trudno w dzisiejszym świecie przetrwać bez umiejętności aktorskich. Ale nie tych, jakie mają zawodowi aktorzy. Mam wrażenie, że o prawdziwym życiu oni gówno wiedzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że dobrych aktorów na scenie z mojego środowiska życie taktuje ulgowo, a do tego swoje "umiejętności" traktują do wyżywania się na innych, niewinnych ludziach.

      Usuń
  12. Jeśli jesteśmy aktorami to udajemy. A udawanie przecież jest jakimś rodzajem kłamstwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie takim jak łgarstwo prosto w oczy, więc wyrzutów sumienia nie mam.

      Usuń
  13. Każdy jest trochę aktorem, ważne żeby w tym wszystkim nie zatracić siebie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy się zatracimy to już nie jest aktorstwo.

      Usuń
    2. czasami mam wrażenie, że pewni ludzie nawet w kiblu nie są sobą do końca ...

      Usuń
    3. Może nie są? kiedy mocno kogoś udajemy, w końcu się nim stajemy i to nie jest już aktorstwo, a smutna, przygnębiająca prawda.

      Usuń
    4. dlatego ja zawsze staram się być sobą, czasem gram tylko szczęśliwą, gdy w duszy mi jest ciężko ...

      Usuń
    5. Czasem to najlepsze rozwiązanie...

      Usuń
  14. to ważna umiejętność, aby przetrwać w dzisiejszym świecie ;) ja chyba umiem grać, także przed sobą ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gra przed sobą jest mało użyteczna, bo destrukcyjna.

      Usuń
    2. ale tylko tak mogę szczęśliwie żyć ;)

      Usuń
    3. Takie szczęście nie jest prawdziwe.

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Żeby niepowołane osoby nie mogły mi wsadzić noża w plecy.

      Usuń
    2. Jedyne, co w tej chwili ciśnie mi się na usta to "przesrane".

      Usuń
    3. Też dobre słowa.

      Usuń
    4. Niestety.
      Kto miałby wbić ten nóż?

      Usuń
    5. A kto najczęściej wbija? Niby-przyjaciele.

      Usuń
  16. Boże! Mój mózg dziś normalnie nie funkcjonuje. Wchodzę do Ciebie i na siłę szukam swojego komentarza, kompletnie nie zauważając, że to zupełnie inny post. No cóż... życie jest jednym wielkim teatrem. Szkoda tylko, że nie ma żadnych prób.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego nie funkcjonuje? :P To ciekawsze niż teatr :p

      Usuń
    2. Wczorajsze "American Pie" zabiło moje szare komórki ;D

      Usuń
    3. Każdy o tym mówi, a ja nadal tego nie oglądałam.

      Usuń
    4. I masz rację... chociaż Ty zachowasz swoje szare komórki przy życiu.

      Usuń
    5. Ja nadrobię zaległości! :p

      Usuń
  17. chyba każdemu z nas czasem należy się oskar za gre w życiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby je rozdawali, na światło dzienne wyszliby najwięksi kłamcy.

      Usuń
    2. Chyba nie ma osoby która by chociaż raz nie skłamał tylko że są też kłastwa tzw. by rodzina się nie martwiła

      Usuń
    3. Białe kłamstwo ;)

      Usuń
  18. ciągłe udawanie - czasem inaczej się nie da. Jesteśmy słabi, a musimy być silni.

    Zauważyłam cytat J. Carrolla ;) Czytasz? Bo ja kocham tego człowieka za jego książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie musimy, sami kreujemy sobie to co musimy, więc nie musimy nic.

      Czytam, czytam :)

      Usuń
    2. Zgadzam się częściowo. Jednakże miałam wiele sytuacji, gdzie nie miałam innego wyjścia, musiałam w pewnym stopniu udawać. To nie jest dobre, marna ze mnie zresztą aktorzyna, bo przeżywam wszystko całą sobą i od razu widać czy kłamię ;p

      Usuń
    3. Żyję w świecie, w którym zawsze jest jakieś wyjście.

      Usuń
  19. w jakich sytuacjach zmuszona jesteś prezentować na co dzień tę grę aktorską?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najczęściej, kiedy mówię, że jest dobrze albo kiedy ktoś chce wiedzieć za dużo.

      Usuń
  20. oj tak, nawet nie zdajemy sobie sprawy jak czesto gramy w zyciu ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My zdajemy sobie sprawę, ale ludzie, którzy nas otaczają niekoniecznie.

      Usuń
  21. Każdy czasami gra. Ja wtedy gdy próbuje udawać przed innymi, że jest dobrze a wcale tak nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale ty czarno :D. Normalnie jak na moim drugim blogu :).
    Też nieźle potrafię grać. Szczególnie w internecie XD. A w rzeczywistości, czasem sama siebie zadziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wbrew pozorom takie aktorstwo jest okej, bo pomaga, kiedy tego potrzebujemy. Gorzej, kiedy tracimy nad nim kontrolę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście nie tracę... Kiedy tracimy kontrolę, to już nie jest aktorstwo a smutna prawda.

      Usuń
  24. Aktorstwo? Ludzie chyba mają je we krwi, a w swoich domach kolekcję masek, które przywdziewają.

    OdpowiedzUsuń
  25. tiulowa_spódnica12 lipca 2012 23:23

    Wszystko to gra pozorów, iluzja, nieprawda. Łatwiej, gdy się umie grać. Nie masz czasem... takiego delikatnego kaca moralnego przez to? Niby nie fałsz i nie kłamstwo, ale swojego rodzaju nieprawda powstaje tak cyz inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam, bo wiem, że gram w momentach w których nie mogę inaczej. Nawet nie dopuszczam do siebie myśli, że to mogłoby być złe.

      Usuń
  26. 2 dni, ale posty zaplanowwane :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ci aktorzy spotykani w życiu codziennym mogliby dostawać Oskary.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś zasłużonego... Ale wtedy wyszliby najwięksi kłamcy.

      Usuń
  28. Każdy z nas ma maskę, którą codziennie zakłada... A może to i dobrze, że życie jest oparte na grze? Czasem warto wziąć w niej udział, żeby poczuć się jak... w filmie :) Fakt, oprócz fałszu, fikcji, zakłamania, bez którego człowiek nie potrafi wytrzymać, pewnie byłoby radośniej i nudniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdego życie jest oparte na grze, ale większości ludzi owszem. Na szczęście, nie każdy grać potrafi.

      Usuń

Jeśli masz zamiar napisać bezsensowny komentarz, który nic nie wnosi - od razu kliknij czerwony krzyżyk. Szanuj mój i swój czas, bo szkoda dnia. :)

Aby skomentować anonimowo, kliknij "skomentuj: Nazwa/Adres URL" wpisując w miejscu Nazwa nick, nie wpisując adresu URL.