czwartek, 21 lutego 2013

Ponieważ wiem.

Wiecie, postanowiłam odpowiedzieć na wszystkie pytania. Te odnośnie zawiedzenia ważnych osób(a może siebie?), wychodzenia z lekcji, nie-samotności, historii choroby, kuratora i nawet odnośnie kluczy od mieszkania, które znalazły się w niepowołanych rękach i na każde zapytanie co u mnie.
Bo wiecie, istnieje pisarz, który nazywa się Jakub Żulczyk. Napisał kiedyś tekst, dużo dobrych tekstów.  A oto fragment jednego z nich: "Wszystko jest OK. Naprawdę. Dzięki. Trzymajcie się. Buziaki. Po prostu wszystko wokół mnie zaczyna się palić, topić jak błona fotograficzna w kontakcie z kwasem, ktoś wziął mój życiorys i zaczął go sobie kruszyć w palcach jak martwy liść. Nic się nie dzieje, po prostu  lesie o zmroku znajduję pod drzewami pochowane w kopertach dowody, że przegapiłam ponad połowę odcinków z ostatnich lat mojego życia. Że Ostatnie Parę Dni kwalifikuje mnie do recepty na bagażnik luminalu. Na kaftan bezpieczeństwa. Ale wszystko jest OK. Buziaki. Pa."
Tak więc wszystko dobrze. Buziaki, pa.

40 komentarzy:

  1. Najczęściej wypowiadanym kłamstwem na świecie jest "U mnie wszystko w porządku". Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pod "wszystko OK" chowają się rozpieprzające czasoprzestrzeń problemy.

      Usuń
    2. Myślisz, że ta klasyfikacja "najczęstszego kłamstwa" oddaje faktyczny stan rzeczy?

      Usuń
    3. czasoprzestrzeń jest zbyt względna

      Usuń
  2. Moim zdaniem w potrzebie nie jest ten kto mówi jak mu źle. W większej jest ten co zachowuje pozory normalności i mówi, że jest w porządku..
    Mam nadzieję, że ci się wszystko ułoży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nikt nie zauważył, że w tekście pomiędzy "Wszystko OK" było kilkadziesiąt innych słów, które wcale nie były oznaką milczenia. A trochę szkoda, bo te słowa były cholernie ważne.

      Usuń
  3. Nie da się ciągle udawać, że jest dobrze, jeśli jest źle... ja już tak nie umiem

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedyś warto przełamać to "buziaki, pa" na coś bardziej prawdziwego.. jak możemy oczekiwać poprawy albo zrozumienia od innych ludzi, kiedy otaczamy się takim murem obronnym z kłamstw odnośnie naszego stanu ducha..?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po co prawdziwość? Dla kogo ją przekazać? Po co potem drżeć o przyszłość? Po co obnosić się z prywatnością, która za mocno naraziła przyszłość? Są sprawy, w których trzeba milczeć.

      Usuń
  5. czemu wcześniej usunęłaś tę notkę?
    co do postu - czasami może i życie wydaje nam się do dupy i mamy dosyć, ale za pewien czas będziesz dumna, że to przetrwałaś i okażesz się silnym człowiekiem. trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie tam widzi-mi-się.
      Nigdy, ale to nigdy, nie oceniałam swojego życia w klasyfikacjach "do dupy".

      Usuń
  6. Zawsze jest dobrze, nie? Jak wszyscy się pytają - wszystko genialnie, nic się nie stało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze. Od pewnego czasu, nieustannie jest cudownie. Jak nigdy.

      Usuń
    2. To świetnie. Żeby jak najdłużej ;)

      Usuń
  7. Ludzie to mistrzowie w robieniu pozorów i robienia dobrej miny do złej gry.

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymaj się! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasem taka odpowiedź jest po prostu łatwiejsza.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny tekst. Zawsze taka chwila zamyślenia: powiedzieć czy nie? I w końcu: tak, wszystko świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ludzie tak się przyzwyczaili do tego "wszystko OK", że właściwie nie oczekują innej odpowiedzi, i wolą w nią wierzyć. Na dłuższą metę, mówienie czegoś więcej i tak nie ma sensu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zwrot zapychacz. Wszyscy wiedzą, że znaczy zupełnie coś innego, ale nieliczni mają odwagę zajrzeć głębiej.
    Całuję :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiadomo, że dużo łatwiej powiedzieć "wszystko ok" niż mówić każdemu, jakie ma się problemy. Cóż, trzymaj się. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Po co pytają, skoro nie zrozumieją? Skoro nie chcą zrozumieć, kiedy pytają - pytają "bo wypada". Natomiast o sobie - nieustannie opowiadają / mówią / żalą się. Hipokryci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że niektórzy chcieliby zrozumieć, ale chyba mówię tak, żeby nie zrozumieli.
      Ale tak, hipokryci. Aczkolwiek ten egoizm mi pasuje.

      Usuń
  15. Czasem patrząc na ludzi w naszym otoczeniu aż odechciewa się rozmawiać. Najlepiej wtedy udawać, że wszystko jest w porządku... Ale myślisz, że można tak bez przerwy?

    OdpowiedzUsuń
  16. To tylko przejściowe... Pewnego dnia wszystko naprawdę będzie w porządku :) a uśmiech nie będzie schodził z Twojej buzi :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale czy takie 'wszystko ok, wszystko dobrze' kiedy wszystko się nam wali i pali pomaga? Nienawidzę trzymać wszystkiego w sobie, to mnie zabija od środka. I może ktoś uważa np. moje zwierzanie się za użalanie się nad sobą, czy jakiś sygnał, że nie radzę sobie z życiem/sobą. Ale to dla mnie takie małe lekarstwo. Tymczasem jeśli Ty wolisz powiedzieć, że jest okej. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć żeby naprawdę było okej.. ;*

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz zamiar napisać bezsensowny komentarz, który nic nie wnosi - od razu kliknij czerwony krzyżyk. Szanuj mój i swój czas, bo szkoda dnia. :)

Aby skomentować anonimowo, kliknij "skomentuj: Nazwa/Adres URL" wpisując w miejscu Nazwa nick, nie wpisując adresu URL.