sobota, 6 kwietnia 2013

Na celowniku punkt G życia, Sex Pistols.

Gdyby możliwe było zrozumienie napisałabym o dalekowzroczności, ale w połączeniu z krótkowzrocznością nie jest w stanie stworzyć normalności. Słowa kręte, niezrozumiałe, trudne nie mogą zachęcić do interpretacji, szczególnie jeśli stajemy oko w oko z przeciętnością. Jeśli więc przeciętność nie jest niczym ponad to, co jesteśmy w stanie zobaczyć, winniśmy dać spokój błazenadzie. Przy tym teraz chwycić Cervantesa, francuski albo najlepiej biologię, a wieczorem udać się na mecz nie rozpatrując, a stawiając na to, co ma się stać.

90 komentarzy:

  1. Przeciętność nie jest aż taka zła, czasami potrzeba nam umiaru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co, jeżeli przeciętność nie jest dobra w tym sensie?

      Usuń
  2. Jeżeli się postarasz, jesteś w stanie zobaczyć o wiele więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie ma przeciętności na tym świecie. wierz mi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kto jak kto, ale Ty na pewno nie jesteś przeciętna-uwierz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słowa nawet przeciętność mogą pokonać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pytanie tylko jaki byłby cel tej walki.

      Usuń
    2. zależy od tego czy chce się z przeciętnością walczyć.

      Usuń
    3. Owszem, od tego również.

      Usuń
  6. Ja jestem bardzo przeciętna, nie przeszkadza mi to ani trochę.
    A może biologia po francusku? Mitoza po francusku albo jakieś spirale DNA :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słusznie.
      Aż tak zaawansowana nie jestem, niestety :p

      Usuń
  7. fajny tekst trochę kręty ale co tam ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego napisałam to zdanie: "słowa kręte, niezrozumiałe, trudne nie mogą zachęcić do interpretacji".

      Usuń
  8. Te zawiłości biorą się stąd, że jesteś ponadprzeciętnie inteligentna, dużo rozmyślasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie, całkiem śmieszne ;)

      Usuń
    2. Że niby ponadprzeciętnie ;) Nie czuję tego ;)

      Usuń
    3. Czując, byłabyś przemądrzała :P

      Usuń
    4. Jest jeden taki blog, co mi się tak z przemądrzałością kojarzy. Masakra jakaś. Dlatego też sama postanowiłam nie być taka ;)

      Usuń
  9. przecietnosc ciezko o niej pwoiedziec jak kazdy jest wyjatkowy na swoj sposob

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, nie znam każdego, więc chyba nie mieszka blisko.

      Usuń
    2. ale nie ma pododbnych do siebie osob tak bardzo kazdy w jest na swoj sposob indywidualista...

      Usuń
    3. Rozumiem o co Ci chodzi, jednak nie potwierdzam, gdyż za mało znam świat.

      Usuń
  10. przeciętnośc nie jest zła, przynajmniej moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim też nie, przynajmniej daje pole do popisu ponadprzeciętności. ;)

      Usuń
    2. dokładnie tak :)

      nie przypominam sobie tego. ;)

      Usuń
    3. Ja tam lubię przeciętność i ponadprzeciętność :) Ale największą zwolenniczką to jestem czystej głupoty.

      O kurde, tego się nie spodziewałam :P

      Usuń
    4. mi jest obojętnie. jedno i drugie dobre.

      zaskoczyłam Cię, o ho! :D

      Usuń
    5. Głupota śmieszy, a inteligencja często przeszkadza.

      Nawet nie wiesz jak haha :p

      Usuń
    6. mi iteligencja nie przeszkadza. jest odwrotnie, czasami, głuopta mi przeszkadza.

      lubię zaskakiwac ludzi :>

      Usuń
    7. Glupota to i mnie często uwiera :p

      Szczególnie z nożem. Już ja Cię przejrzałam rozbójniczko! :p

      Usuń
    8. ;)

      kurde, odkryłaś moją tajemnicę! :c

      Usuń
  11. Każdy człowiek jest na swój sposób wyjątkowy. Dlatego o przeciętności nie ma mowy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, nie znam każdego, więc chyba nie mieszka blisko.

      Usuń
  12. Przeciętność to dla mnie znak pogodzenia się ze swoimi słabościami. A jeśli godzisz się ze swoimi słabościami, przestajesz się rozwijać. Jeśli przestajesz się rozwijać, zaczynasz się cofać. Ot taka jazda na wstecznym. Przeciętna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytając wszystkie komentarze i dochodząc do Twojego - powróciłam do poprzednich, gdyż kilka osób napisało o swojej rzekomej "przeciętności". ;)

      Usuń
  13. Dla mnie przeciętnośc ejest nudna.. z drugiej strony każdy ma w sobie coś wyjątkowego :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia sporna, bo dla kogoś my możemy wydawać się przeciętne w swojej ponadprzeciętności ;)

      Usuń
    2. Jejciu ... ale zawiłości ... :)

      Usuń
    3. Jestem talencikiem w kwestii konstruowania slów zawiłych ;D

      Usuń
  14. Jak to mówią, tylko wariaci są coś warci. Ale ja zawsze uważałam, że - każdy jest unikatowy, wyjątkowy. Niepowtarzalny.

    Czytając tego posta, naszła mnie ochota na orzechową kawę i jabłkowe piwo, nie wiem dlaczego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Maćkiem zawsze to powtarzamy :) Nie ma to jak Alicja w Krainie Czarów. ;)

      Ja ostatnio piję cały czas Inkę :p

      Usuń
    2. No oczywiście :D


      Nie lubię :P

      Usuń
  15. Och jak ja nie lubię tej przeciętności.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przeciętność jest ok- byle nie za długo

    OdpowiedzUsuń
  17. a ja myślę że każdy człowiek z pewnego punktu nie jest przeciętny, czasem dąży to tego aby nie odróżniać się, ale każdy jest inny i to jest piękne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Trudno być przeciętnym - wszyscy się przecież wyróżniamy, a ktoś, kto byłby wybitnie przeciętny, wyróżniałby się samą przeciętnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli kimś kieruje rutyna to zanika jego wyjątkowość.

      Usuń
  19. A ja nie powiem niczego w stylu "każdy jest wyjątkowy". Jasne, różnimy się od siebie. Ale są osoby, które nieświadomie albo świadomie dążą do "przeciętności", bo to najwygodniejsza forma egzystowania.
    Gdy patrzę na pewnych ludzi, trudno mi jest myśleć, że wszyscy są wyjątkowi i oryginalni. Mimo, że to tylko niewielka część społeczeństwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie coś z sensem większym niż przeciętny :) O to mi chodziło. Wydaje mi się, że niektórzy nie wychodzą z inicjatywą i wszędzie szukają przyziemności- tak jak w tym poście.

      Usuń
  20. Nad dalekowzrocznością się nie zastanawiałam. Przeciętność jest wszędzie, w końcu o to chodzi politykom. Nie wychylaj się, bo cię zniszczymy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję. Tak wymaga to ode mnie dużo wyrzeczeń. Ale chcę odnieść w życiu sukces.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyrzeczenia nie są takie złe, dopoki są w słusznej sprawie :)

      Usuń
  22. Przeciętny, mniej przeciętny. I tak każdy jest jedyny w swoim rodzaju :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Stawiać na to co będzie. Mam z tym problem.

    OdpowiedzUsuń
  24. Z Makbetem bym się męczyła i męczyła... bo mam świadomość, że to była lektura, a lektur nie potrafię czytać, choćbym chciała...

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nie wierzę w przeciętność, jest ona dla mnie wytworem ludzi lubiących naklejać innym etykietki na plecach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwierzyłam, kiedy przeczytałam komentarze.

      Usuń
  26. Po przeczytaniu tego wpisu uważam skromnie, że Ty przeciętna nie jesteś.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jestem przeciętną dziewczyną, a nie czekaj, moim chłopakiem jest mega zajebiście przystojny piłkarz, coś tu jest nie tak. :> Nikt nie jest przeciętny, jesteś wyjątkowa, musisz sama w to uwierzyć, by inni mogli to dostrzec. A ja nadal nie wiem, co on we mnie widzi. ^.^

    OdpowiedzUsuń
  28. Przerwać nie, ale urozmaicić

    OdpowiedzUsuń
  29. Nawet nie wiem już gdzie patrzeć... A przeciętność nie istnieje.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz zamiar napisać bezsensowny komentarz, który nic nie wnosi - od razu kliknij czerwony krzyżyk. Szanuj mój i swój czas, bo szkoda dnia. :)

Aby skomentować anonimowo, kliknij "skomentuj: Nazwa/Adres URL" wpisując w miejscu Nazwa nick, nie wpisując adresu URL.