poniedziałek, 19 stycznia 2015
Powiedziałam, że się boję. Ale czy faktycznie się bałam? Czy istnieje sytuacja, której nie da się przejść? Naprawdę się nie bałam. Chciałam mieć pewność, której nie dostałam. Ciężko mi samej, a jednocześnie lekko jak nigdy. Świadomość tego, że największe przede mną nie pomaga. Nie szukam mobilizacji i nie liczę na cud. Może nie jesteśmy idealni, ale najlepsi z możliwych. Liczyć na Ciebie to jak liczyć na siebie. I jeśli matematyka jest logiczna - ja i Ty to najpotężniejsza liczba we Wszechświecie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cuda nie istnieją. Cudem jest zawsze nasza praca, nasz wkład, nasza iskierka. I dobrze by było byśmy mogli być czymś wielkim w wielkim świecie jednak.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! / wszystkochcenie.blogspot.com
zawsze trzeba liczyć na siebie. ludzie nie są niezawodni.
OdpowiedzUsuńStrach jest nieodłączną częścią naszego życia, ale nie możemy dać mu nad sobą panować.
OdpowiedzUsuńWszak nic i nikt nie jest idealny. To chyba nadaje ludziom zacności ;)
OdpowiedzUsuń/ reinwencja.blogspot.com /