piątek, 18 stycznia 2019

Pusto tu

Ludzie nie wiedza jak to jest. Jak to jest, kiedy nic cię nie trzyma w żadnym miejscu na świecie. Kiedy możesz robić cokolwiek, gdziekolwiek i kiedykolwiek. Kiedy nie obowiązują Cie już żadne święta, bo i tak nie masz dokąd iść i komu kupić prezentu. Od momentu wypadku zwiedziłam już kilka państw. Spełniłam kilka marzeń. Niedługo wyrzuca mnie ze studiów. Nie pamietam co robiłam wczoraj. Mam wrażenie, ze moja pamięć krótkotrwała nie istnieje. Kiedy jestem na lotnisku w obcej dla mnie rzeczywistości nawet nie mam komu napisać, ze wylądowałam. Nie robię zdjęć, bo nie mam komu ich wysłać. Wyrzuciłam wszystkie dwuczęściowe stroje kąpielowe, bo nie chce, żeby ktokolwiek widział moje blizny. Zakończyłam długoletni związek, bo nie chce już nikogo kochać. Codziennie mam momenty żalu, ze żyje. Lekarze nie wiedzą już jak działać. Już w styczniu zobaczę Dubaj, zmienię samochód i może zmienię mieszkanie, żeby moc cały czas być sama. Potem podejdę do sesji, której prawdopodobnie nie zdam. Moje bycie świetnym prawnikiem przesunie się w czasie. A mi wcale nie będzie żal, bo nie potrafię już być tym kim byłam.

Nazywam się Wiktoria i chciałabym umrzeć.