poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Bez-kres.

Bez-czas. Bez-dom. Bez-apelacyjnie. Bez-pieczeństwo. 

166 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dobory, niedobory, nadmiary.

      Usuń
    2. I czego jest najwięcej?

      Usuń
    3. Namiaru pragnienia, niedoboru prawdy. A u Ciebie?

      Usuń
    4. Bezmiar nieszczęść w szczęściu.

      Usuń
    5. To i tak jesteś na plusie.

      Usuń
    6. Nie chcę tego oceniać. W każdej tragedii człowiek szuka jakiegoś "mogło być gorzej".

      Usuń
    7. Bo zawsze może być gorzej.

      Usuń
    8. hahahaha - i tyle ;)

      Usuń
    9. Trochę śmiesznie oceniać, kiedy nie zna się sytuacji. Stąd ten śmiech ;)

      Usuń
    10. Nie muszę być w żadnej sytuacji, żeby nie wiedzieć, że ZAWSZE może być gorzej. Kiedyś zrozumiesz.

      Usuń
    11. Tak, kiedy ktoś umiera to może być z nim gorzej. Z pewnością zrozumiem.

      Usuń
    12. Bagatelizujesz, jak 90% blogerów. Patrz głębiej.

      Usuń
    13. Uwielbiam swoje 90%, które patrzą... płytko?

      Usuń
    14. Wszystko odbierasz jako atak na swoją osobę. Ktoś Cię musiał porządnie zranić.

      Usuń
    15. Nie ukrywam, że Twoje komentarze właśnie tak odbieram. Ale tylko Twoje, spokojnie ;)

      Usuń
  2. Ja chyba mam też wszystkiego dosyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego?
      Nie mam dość, wręcz przeciwnie.

      Usuń
    2. W zasadzie to wszystko mnie denerwuje, ale już się trochę odstresowałam.

      Usuń
    3. Napięcie przedmiesiączkowe ;) Zawsze można to na coś zwalić.

      Usuń
    4. Moje zdenerwowanie nie ma z niczym związku. :p

      Usuń
  3. A ja nie rozumiem. Ale wydaje mi się, że nic dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bez-senność. Bez-silność. Trzeba się spełniać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez-senność. Tak, ona zdecydowanie.

      Usuń
    2. Uwielbiam tą piosenkę.
      Dlaczego nie sypiasz?

      Usuń
    3. Ostatnio postarzałam się o jakieś czterdzieści lat.

      Usuń
    4. Aż tyle?! Kobieto, całe życie przed Tobą!

      Usuń
    5. Zamgloną mam drogę przed sobą ;)

      Usuń
    6. Na pewno są inne drogi, które są jasne i wiodą w wyznaczonym celu.

      Usuń
    7. One są przede mną, a ja wiozę ze sobą kilka osób, które nie mogą podróżować wybojami.

      Usuń
  5. Bez-nadziejnie. Przynajmniej u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Moje wakacje to jeden wielki wyjazd i wjazd :p

      Usuń
    2. Nie do końca. Te wyjazdy w sierpniu nie są dla przyjemności... Ale czasem, krótkimi momentami naprawdę cieszą.

      Usuń
  7. trzeba to "bez" wypierdolić, pytanie jak to zrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W niektórych przypadkach to zepsuje znaczenie słowa...

      Usuń
  8. bez-dech, bez-dom, bez-miłość...
    przegryź bez-ą. może chociaż słodycz na końcu języka przyniesie mały uśmiech na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. nie, nie, nie! Ciastko musi być !

      Usuń
    2. Nie :p Nie jem już ciastek :p

      Usuń
    3. O nie :-( dlaczego??? Na pewno strasznie im smutno teraz, że nie chcesz ich jeść :-(

      Usuń
    4. Nie ma żadnego obok :p

      Usuń
    5. Nie słyszysz jak Cię wołają ze sklepu??? :P

      Usuń
    6. Nie :p A Ty słyszysz?

      Usuń
    7. No pewnie, idę koło sklepu i słyszę: Angelika, Angelika, kup nas, jesteśmy takie samotne i pyszne :-))

      Usuń
    8. Jak ja się cieszę, że zawsze słyszę owoce :p

      Usuń
  10. bez cukru jest gorzej, a u mnie jest właśnie bez-cukrze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasem dobrze jest bez czegoś, czasem lepiej z czymś :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bez czegoś (kogoś) czasem też odczuwamy niezmierną tęsknotę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom nie jest źle.

      Usuń
    2. To dobrze, że jest dobrze. Nawet z tym "bez".

      Usuń
    3. Te bez w niektórych słowach jest cholernie ważne. ;)

      Usuń
    4. Przy bez-pieczeństwie na pewno :)

      Usuń
    5. Szczególnie w nim :)

      Usuń
  14. Bez-a. Słodkie i zaklejają mordkę w chwilach smuteczku:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bez, to bardzo ładny krzak :D. Takie piękne kwiaty na nim rosną @.@

    OdpowiedzUsuń
  16. jakby to powiedziała moja babcia na coś takiego "i tak żle, i tak niedobrze"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo trafne podsumowanie :)

      Usuń
    2. też mi się tak wydaje.

      nie, to nie ja.

      Usuń
    3. U mnie jest dobrze.

      A kto? Jaki jest w tym Twój udział?

      Usuń
    4. to dobrze, że jest u ciebie dobrze :)

      moja znajoma, chciałabym jej jakoś pomóc, no ale niestety... nie mam pomysłu, a jeżeli już jakiś jest to ona nie chce go zrealizować.

      Usuń
    5. Może Cię nie docenia? Sama nie wiem.

      Usuń
  17. bez-nadziejnie :( też może być

    OdpowiedzUsuń
  18. może nie masz wokół, ale pewnie chowasz gdzieś w sobie takiego słodziaka ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. I złe się podobno kiedyś kończy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Czuje teraz tylko pustkę...

    OdpowiedzUsuń
  21. bez-nadzieja i bez-silność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po raz kolejny - wielka nadzieja, ogromna siła.

      Usuń
  22. bez-imienna.

    nowy post ;) przekartkowane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. I nie wiem, co mam napisać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej coś o bezie albo o bez-nadziei ;) :p

      Usuń
    2. Ja to bym sobie zjadła bezę, o! :)

      Usuń
    3. Ja zjadłam chałwę dziś i chce mi się wymiotować.

      Usuń
    4. Chałwa pyszna, ale teraz, to same dziadostwo sprzedają -,-

      Usuń
    5. W Lidlu jest dobra :p

      Usuń
    6. Po tym, jak kupiłam w Lidlu zielone parówki, to już tam nie chodzę ;P Znaczy się, jak je kupowałam, to były okay i nawet dobrą datę ważności miały... tylko chyba jak wyjęłam jedną, to reszta weszła w jakąś reakcję z powietrzem i się zrobiły zielone. A jeszcze ja je tak inteligentnie po ciemku podjadałam i dopiero pod koniec zapalam światło, a tu takie zielone coś. Myślałam, że obcego zaatakowałam.

      Usuń
    7. Hahah : p Ja dzisiaj kupiłam borówki i obiecuję, że nie zrobię tego nigdy więcej.

      Usuń
  24. Bezkresne przestrzenie czasem pobudzają do działania. Pozwalają odnaleźć sens w bezsensie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Odpowiedzi
    1. Nie lubię dzieci. Nie są dla mnie słodkie.

      Usuń
    2. "Jak każde małe dziecko - słodko :)"

      to dlaczego tak piszesz ? :)

      Usuń
    3. Ironia ;) Ja się ta naprawdę boję dzieci.

      Usuń
    4. raczej dzieci boją się Cb :D

      Usuń
  26. Dodałabym bez sens gdybym pisała o sobie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Skoro bezpiecznie, to powinno tak zostań. Bezapelacyjnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Widzę że u Ciebie panuje wieeelkie szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  29. A czasem bez-czelność pojawiająca się w najgorszym momencie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nowy nagłówek wyczuwam. Świetny

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten post jest wyrazem tęsknoty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc uświadomiłaś mi, że tak ;)

      Usuń
  32. Zapytałaś, czy zumba pomaga w chudnięciu. Podobno :) Ja nie schudłam (jeszcze) XD Ale serio - bardzo przyjemnie się ćwiczy, czuć pracę mięśni, a najlepiej jak ktoś lubi właśnie ćwiczenia do muzyki. Ja nie lubię raczej gier zespołowych czy innych sportów, ale mówię zdecydowane "tak" aerobikowi, zumbie i tak dalej :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nauczycielki mi tak mówiły ;) Dzięki za odpowiedź, z chęcią wpadnę :)

      Usuń
  33. najważniejsze czuć się bezpiecznie ..
    może czasem musi być beznadziejnie, żeby móc to 'bez' usunąć i żeby było nadziejnie .. ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. bez-niczego nie da się żyć, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  35. grunt, że coś się dzieje.
    U2 - moje chłopaki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. A u mnie zupełnie na odwrót niż u ciebie.
    U mnie nowość, w końcu, po prawie miesięcznym relaksie;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz zamiar napisać bezsensowny komentarz, który nic nie wnosi - od razu kliknij czerwony krzyżyk. Szanuj mój i swój czas, bo szkoda dnia. :)

Aby skomentować anonimowo, kliknij "skomentuj: Nazwa/Adres URL" wpisując w miejscu Nazwa nick, nie wpisując adresu URL.