Już miałam pisać o pogodzie, ale przeglądając książkę o malarstwie Boscha, trafiłam na jeden z wielu niesamowitych obrazów artysty. Gdyby nie tytuł, pewnie nie wnikałabym w to głębiej, nadal szukając ogrodów w sztuce. Nie wiem czy to fenomen, choroba psychiczna czy tylko mój chwilowy zachwyt, niemniej jednak widzę w tym "to coś". Zapewne ze względu na tytuły.
Doszłam do wniosku, że pan Bosch powinien w tamtych czasach (XV/XVI w.) zostać spalony na stosie, ewentualnie wyróżniony w inny dziwny sposób (niezrozumienie lub "nadrozumienie"). Tymczasem status społeczny i przesłanie, które potrafił przekazać społeczeństwu (nie udało się to przecież każdemu) dało mu sławę.
 |
Hieronim Bosch "Leczenie głupoty" |
 |
Hieronim Bosch "Kuszenie św. Antoniego" |
 |
Hieronim Bosch "Siedem grzechów głównych" |
E, nie powinien właśnie ; ) Na wiek XV-XVI przypada renesans, z czym się wiąże laicyzacja społeczeństwa, reformacja i te sprawy. Gorzej by było w baroku (koniec XVI wieku), bo faktycznie mógłby na stosie wylądować :P
OdpowiedzUsuńHmm, Bosch mnie nie zachwyca swoją techniką, natomiast jego dzieła sa dość... niepokojące i strasznie intrygujące.
Nie chodziło mi o spalenie (znaczy się, nie dosłownie). Pod koniec baroku, to by go pewnie spalili faktycznie, ale tutaj chodziło mi o zrozumienie ;)
UsuńIntrygują mnie tytuły.
tylko nie o pogodzie, tragedia za oknem :( jak wstałam to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać !
OdpowiedzUsuńŚmiać się ;) Jak nie wiesz co masz robić to najlepiej się śmiej ;)
UsuńTeraz mi dałaś zdanie: będę się patrzeć na te dzieła i próbować interpretować całość pod kątem tytułów :D
OdpowiedzUsuńJa cały czas tak robię :p Najpierw patrzę na tytuł, a potem rozkminiam :p
UsuńI jak, doszłaś już do czegoś? ^^
UsuńMój mózg mówi mi tylko o sprawdzianie z wosu :p
Usuńojej! intrygujące to leczenie głupoty... :)
OdpowiedzUsuńchociaż chyba go do końca nie rozumiem. ;d
UsuńSztuki nie da się całkowicie zrozumieć :p
UsuńNigdy nie zrozumiem sztuki. Chyba nawet nie będę próbować.
OdpowiedzUsuńBo nigdy nie potrafię dostrzec tego, co rzekomo "powinnam".
UsuńKażdy widzi co chce, nie ma "powinnam" ;)
UsuńGeniusz :D
OdpowiedzUsuńHa! :)
UsuńNie leczyłabym głupoty. Paliłabym "za głupotę" na stosie.
OdpowiedzUsuńTak jak nie potrafimy funkcjonować bez snu, tak głupoty ie da się wyleczyć - szkoda, wielka.
Poczytaj sobie o tym obrazie ;)
UsuńTo pierwsze bardziej znam z okładki książki Cz. Miłosza "Zniewolony umysł" próbowałam znaleźć ten obraz, ale nie wiedziałam jak się nazywa. A co do tej paniki to była panika, pod tytułem, że coś ci się stanie i tak dalej.
OdpowiedzUsuńW każdej książce chyba powinno być gdzieś napisane, co jest na okładce.
UsuńMoże ja jestem jakaś dziwna, ale mnie to nie zachwyca.
OdpowiedzUsuńZachwycać... To za wielkie słowo ;)
Usuńtytuły obrazów zawsze wydawały mi się oczywiste i nigdy nie rozkminiałam dzieł pod kątem tytułów. chyba zacznę tak robić :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest odwrotnie ;)
UsuńPodobają mi się te obrazy... ;) i mam zajęcie na sobotę - rozkminanie!
OdpowiedzUsuńKażde zajęcie jest dobre :p
UsuńNie pisz o pogodzie, wszyscy teraz o tym piszą i już mnie mdli od tego, że na żadnym blogu praktycznie nie ma żadnych innych wpisów. No, ileż można? Nigdy nie interesowałam się malarswtem na tyle głęboko, aby sobie oglądać różne obrazy, ale chyba będę musiała się temu w końcu nieco bliżej przyjrzeć, bo naprawdę robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, musiałam dzisiaj napisać o pogodzie.
UsuńSzkoda, że z takiej metody jak na obrazie teraz się nei korzysta :D
OdpowiedzUsuńChyba pół świata przeszłoby operację :p
UsuńBosch od zawsze był dla mnie kimś fascynującym. Przyjrzyj się jego obrazom z lupą. Pojawiają się w nim elementy ze współczesności. Niektórzy widzą w nim jasnowidza.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że są jeszcze ludzie, którzy interesują się sztuką na tym świecie.
Pozdrawiam
Mam książę ze zbliżeniami, lupy nie potrzebuję :)
Usuńtytuły - ciekawe (jak to ja, oceniam wszystko co można po tytule :D) i nie powiem, całkiem ciekawe te obrazy są... ^^
OdpowiedzUsuńja tam mleko nie za bardzo lubię... ale zdarzy mi się wypić.
nie chcesz mieć przyjaciela? to całkiem... dziwne.
Ja w niektórych przypadkach też :)
UsuńA ja mam takie napady, że czasem bardzo chce mi się mleka.
Przejechałam się na ludziach i chcę od nich odpocząć.
Jak nie przepadam za sztuką tamtego okresu to jego obrazy bywają fascynujące. Pamiętam go z woku.
OdpowiedzUsuńDlatego lekcje są przydatne :)
Usuńnowy post u mnie :)
OdpowiedzUsuńoke
UsuńPowiem Ci, że poza tytułami to nie bardzo widzę tutaj coś ciekawego :D
OdpowiedzUsuńA ja widzę :p Pomysł ich przedstwienia :p
UsuńPatrzę się na te obrazy i patrzę, przestać patrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA kojarzę faceta. Było o nim na plastyce:)
OdpowiedzUsuńAno :)
UsuńNie znałam tego obrazu Hieronima, faktycznie jest mocny:) I patrz, jak się potrzeby krzewienia głupoty przez 4 wieki nie zmieniły;)) Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńFakt, to się nie zmieniło :p Prorok ;D
UsuńKobieto! Mam prezentację maturalną o siedmiu grzechach głównych i właśnie mnie naprowadziłaś <3 w dzieciach Ci to będzie wynagrodzone
OdpowiedzUsuńOby tylko nie za szybko ;p
UsuńTo akurat zależy jedynie od Ciebie ;D
UsuńTo ja nie będę się o to starała :p
Usuń