piątek, 7 grudnia 2012

Cierpienie rodzi talent.

Byłeś z drewna. Mogłeś pójść w stronę lodu i na wieczność zamienić się w skałę. Jednakże wybrałeś. Emocje Cię spaliły. Dziś jesteś człowiekiem z popiołu. Nie wzrusza Cię ogień. Sam wzniecasz pożary. Panujesz nad żywiołem, który Cię zniszczył. Niepotrzebna Ci ta władza. W dłoni berła trzymać nie możesz- nie masz już rąk. Ty- samoistnie zatracająca się w poezji codzienności materia nadal chcesz działać. Będąc nikim opanowałeś świat.
Artysto, Ty jeden masz prawo śnić. I zanim spalisz swoją sztukę, wszystkie uczucia na jakie kiedykolwiek było Cię stać- popatrz. Ogień, który miał ogrzewać ręce niebezpiecznie rozprzestrzenił się po ciele. Deszcz mający go gasić okazał się benzyną.
Nawołuję: po Tobie, człowieku, nie pozostanie nic- popiół rozwieje wiatr, porozrzuca jako nieznaczącą materię. Jednakże czyny krążąc po świecie będą roznosiły wieść- jedyny władca ognia istniał, wydał na świat perły - poezję właściwą ludzkiej egzystencji. Spuścizna nie umiera. Ona wiecznie oddycha powietrzem, w którym nadal są opary [Twojego] dymu. Z ognia, który Cię zniszczył. Z ognia, którym wiecznie walczyłeś z lodem.

115 komentarzy:

  1. Tak naprawdę jedyną rzeczą, która zostanie, kiedy my już dawno umrzemy to rzeczy, które udało nam się dokonać, a także wspomnienia ludzi, którzy nas znali i może mówią o nas innym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Będąc nikim opanowałeś świat - podoba mi się to zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. po raz kolejny dochodzę do przykrego wniosku że moja egzystencja nie ma żadnego sensu. to czego dokonam będzie przypominać o mnie moim dzieciom, jednak ja już o tym nie usłyszę. Smutne, ale prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to nazywasz brakiem sensu? Może nie ma sensu, bo nie dążysz do tego, żeby czegoś dokonać, a to jest sens.

      Usuń
  4. Chciałabym pozostawić jakiś ślad swojego istnienia nie tylko bliskim, ale i innym, nie znanym, żeby mogli o mnie usłyszeć. Chciałabym dokonać w życiu czegoś wielkiego.

    OdpowiedzUsuń
  5. DLatego tak ważne jest pozostawić po sobie ślad, odcisnąć się w pamięci u drugiego człowieka. Podoba mi się, w jakim stylu piszesz.
    zapraszam na nowy post - szklana-dziewczyna.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Często o tym myślałam, że wiele tekstów piosenek, czy wierszy, czy cokolwiek innego, jestem w stanie zrozumieć, dopiero jeśli przeżyłam coś podobnego co przytrafiło się autorowi. Wcześniej były to dla mnie tylko puste słowa.
    Cierpienie często wyzwala talent. Right..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego warto spisywać swoje doświadczenia, bo komuś mogą pomóc.

      Usuń
    2. Dokładnie, dlatego też staram się czytać. Niby nic, a czasami trafi w samo sedno.

      Usuń
    3. Czytanie wydaje mi się czymś. Jedno z najlepszych, co ludzkość osiągnęła.

      Usuń
  7. Sztuka wymaga poświęceń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A życie od ludzi wrażliwych wymaga sztuki...

      Usuń
    2. Dlatego nie opłaca się być wrażliwym.

      Usuń
    3. Nie wiem czy opłaca się być człowiekiem...

      Usuń
    4. Nie wiem, czy opłaca się w ogóle być. ;)

      Usuń
    5. Tak daleko w swoich rozważaniach wolę się nie posuwać :p

      Usuń
    6. No właśnie, za dużo myślimy i stąd biorą się nasze problemy. Zauważyłaś, że ludzie, którzy mniej myślą, są szczęśliwsi?

      Usuń
    7. Myślenie sprawia, że nasze wymagania stają się bardziej wygórowane i wreszcie nie osiągamy szczęścia...

      Usuń
    8. Nie przesadzajmy, przecież mamy szansę na szczęście.

      Usuń
    9. Wydaje mi się, że cały czas jestem szczęśliwa.

      Usuń
    10. Skoro tak, to dobrze. Czego chcieć więcej?

      Usuń
    11. Nie chcę niczego :)

      Usuń
  8. Człowiek to potężna istota, która stać na wiele dobrego, a zarazem złego. To od nas zależy, którą drogę wybierzemy, co zrobimy dla świata: będziemy walczyć ze złem (brzmi banalnie) lub je szerzyć (brzmi kusząco). Od nas zależy, co po nas samych zastanie tu, na ziemi, na wieki, dla kolejnych pokoleń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobre podsumowanie postu. Dobro i zło to mój ogień i lód, w pewnym sensie.

      Usuń
    2. W takim razie cieszę się, że trafiłam z interpretacją.

      Usuń
    3. A ja się cieszę, że ktoś zrozumiał :)

      Usuń
    4. Wiem, że z tym cholernie trudno.

      Usuń
    5. I "złote" rady wiecznie się sypią.

      Usuń
  9. Artysta i ogień. Normalnie kocham cię za to porównanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nieźle. Jakoś się toczy. Nadeszła zima, moje samopoczucie się trochę poprawi :3

      Usuń
    2. KOcham zimę. Może napiszę o tym niby wiersz XD

      Usuń
    3. Napisz, może zobaczę co w niej pięknego ;)

      Usuń
    4. Spróbuję, choć nie mam na to natchnienia :)

      Usuń
    5. Natchnienie niezbędne, ale może nadejdzie :)

      Usuń
  10. Ciekawe co po nas zostanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co zechcemy po sobie pozostawić.

      Usuń
    2. Albo i nie, lso czasem płata figle.

      Usuń
    3. Wolę wierzyć, że mam na to wszystko wpływ... Chociaż troszkę.

      Usuń
  11. ''Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu'', jak to o poezji powiedział Horacy. I tylko o to chyba chodzi, żeby coś po sobie zostawić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie wiedzieli o tym w antyku, a my nadal zapominamy.

      Usuń
    2. Bo ludziom się chyba wydaje, że pozjadali już wszystkie rozumy, a starożytni racji mieć nie mogli. Otóż mogli. I w wielu przypadkach chyba mieli.

      Usuń
    3. To wszystko stało się tak oczywiste, że przestaliśmy sobie o tym przypominać...

      Usuń
    4. A to źle, wydaje mi się, że to wiedza bardzo przydatna.

      Usuń
  12. Bo z prochu powstaliśmy i w proch (popioł) się obrocimy. Ale to tylko i wyłącznie od nas zależy jak potoczy się nasze życie między tymi dwoma ‘etapami‘.

    OdpowiedzUsuń
  13. Artysta to bardzo duże słowo. Nie każdy człowiek, który zabiera się za sztukę zasługuje na to miano.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Ja na szczęście napisałam to o konkretnej osobie i w stosunku do niej tego miana jestem pewna.

      Usuń
    2. Nieskromnie Ci powiem, że pewnego dnia chciałabym, żeby ktoś powiedział w ten sposób o mnie.
      Kim jest ta osoba?

      Usuń
    3. Może Ci się uda.
      Tutaj wolałabym wprost o niej nie pisać...

      Usuń
  14. Emocje Cię spaliły. Dziś jesteś człowiekiem z popiołu. Nie wzrusza Cię ogień. Sam wzniecasz pożary. Panujesz nad żywiołem, który Cię zniszczył. Niepotrzebna Ci ta władza. W dłoni berła trzymać nie możesz- nie masz już rąk. chyba najlepiej oddaje mnie za cokolwiek bym się nie wzięła i tak na końcu wyjdzie źle;/

    OdpowiedzUsuń
  15. A może tak naprawdę tylko tacy ludzie mają jakieś znaczenie?

    OdpowiedzUsuń
  16. jak mam rozpalić jego uczucia? nie wiem czy da radę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro go znasz, z pewnością wiesz jakie są jego słabe punkty. Możesz spróbować zauroczyć.

      Usuń
  17. hmm jesli w czlowieku pali sie ten plomyk nadziei to nie mzona go gasic niech on sie tli bo ogien daje w koncu cieplo ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie opisałaś rozterki osób wrażliwych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pięknie- prawdziwie.

      Usuń
    2. Jedno nie wyklucza drugiego.

      Usuń
    3. Nie wiem, ilu ludzie tyle przypadków ;)

      Usuń
    4. Jesteś zbyt skromna, serio. Więcej wiary w swoje umiejętności!

      Usuń
    5. Oj tam ;) Kiedy będzie trzeba wiara nadejdzie :)

      Usuń
  19. racja! ale wydaje mi się, że coraz częsciej p[omaga niż przeszkadza - w moim wypadku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też. Myślimy za dużo?

      Usuń
    2. czy myślilimy za dużo? nie wiem... to chyba zależy od człowieka, teraz raczej wszystko idzie na spontana.

      Usuń
    3. Ale przed spontanem (przynajmniej ja) wymyślam tysiąc opcji.

      Usuń
  20. Bo ogień jest taki paradoksalny. Niszczy, ale bez niego nie ma nic.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawsze się zastanawiam, co po mnie zostanie...

    OdpowiedzUsuń
  22. Człowiek czasem po prostu musi mieć nad czymś władzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie nad sobą i swoim talentem, nieprawdaż?

      Usuń
    2. Tak. Przecież bez tego tak często się gubi.

      Usuń
    3. I zapomina, po co żyje...

      Usuń
  23. Chciałabym żeby zostało po mnie wspomnienie, pozytywne, może o lekarzu, który uratował komus życie, a nie tylko profil na fejsbuku.

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja nie chciałabym, by coś po mnie zostawało. Mogłabym się obrócić w ten proch i zostać rozrzucona gdzieś w górach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że ambicje, które po nas zostają nie są zaraźliwe.

      Usuń
    2. Oj, co to by się działo na świecie...

      Usuń
    3. Pewnie dawno by go nie było :P

      Usuń
  25. Ogień... Nie wiem dlaczego, ale zawsze darzyłam go pewną niewytłumaczalną niechęcią. Odrzucał mnie. Żebym tak wiedziała, czym...

    OdpowiedzUsuń
  26. Mi zależy jedynie na tym, żeby zapamiętali mnie Ci, którzy powinni to zrobić. Nie chcę jakieś światowej sławy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej o to chodzi każdemu człowiekowi ;) To nic dziwnego.

      Usuń
  27. Chyba większość z nas zechciałaby aby coś po nich zostało. Choć mogę się mylić.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kto by nie chciał pozostawić po sobie chociaż czego małego... Inspiracyjny ten wiersz :*

    OdpowiedzUsuń
  29. "Cierpienie rodzi talent."
    - W większości.

    OdpowiedzUsuń
  30. "Rękopisy nie płoną"- Kafka najlepszym przykładem.

    OdpowiedzUsuń
  31. uwielbiam to co piszesz, nie wiem czy już Ci to mówiłam ^^

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz zamiar napisać bezsensowny komentarz, który nic nie wnosi - od razu kliknij czerwony krzyżyk. Szanuj mój i swój czas, bo szkoda dnia. :)

Aby skomentować anonimowo, kliknij "skomentuj: Nazwa/Adres URL" wpisując w miejscu Nazwa nick, nie wpisując adresu URL.